Norweski rząd wprowadza zakaz serwowania alkoholu w całym kraju.
Norweski rząd wprowadza zakaz serwowania alkoholu w całym kraju. Fot. fedorkondratenko / 123rf.com

"Wiemy, że wywoła to negatywną reakcję na obszarach, w których prawie nie ma infekcji, jednak musimy to zrobić" – ogłosił minister zdrowia Norwegii Bent Høie. Tamtejszy rząd stanowczo zaostrza restrykcje i od czwartku wprowadza nowe zasady. W całym kraju będzie obowiązywał całkowity zakaz serwowania alkoholu w barach i restauracjach.

REKLAMA
Podczas konferencji prasowej, która odbyła się we wtorek, norweski minister zdrowia Bent Høie poinformował, że sytuacja związana z pandemią COVID-19 stała się jeszcze bardziej niestabilna. W związku z tym podjęta została decyzja o wprowadzeniu nowych obostrzeń dla całego kraju.
Podkreślmy przy tym, że w poniedziałek norweski rząd poinformował o 1096 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem. W Polsce dzienna liczba zachorowań sięga już prawie 30 tys.
Minister zdrowia Norwegii ogłosił, że ogólnokrajowy lockdown będzie obowiązywał od 25 marca do 12 kwietnia. Rząd zamyka baseny, siłownie, hale sportowe i inne obiekty rozrywki. Wprowadza limity dla gości i obowiązkową 10-dniową kwarantannę dla osób powracających z zagranicy. To jednak nie wszystko... Rząd zdecydował się wprowadzić także całkowity zakaz serwowania alkoholu w barach i restauracjach.
Bent Høie
minister zdrowia Norwegii

Wiemy, że wywoła to negatywną reakcję na obszarach, w których prawie nie ma infekcji, jednak musimy to zrobić. Widzimy, że brytyjski wariant wirusa wciąż pojawia się w miejscach, w których wcześniej nie było prawie żadnej infekcji.

W związku ze zbliżającymi się świętami wielkanocnymi norweskie władze apelują też, aby mieszkańcy unikali wyjazdów i pozostali w domach. Za złamanie zasad grożą tam kary w wysokości do 20 tys. koron norweskich (tj. ponad 9 tys. zł).
Przypomnijmy, że jeśli chodzi o obostrzenia w Polsce, to premier Mateusz Morawiecki zapowiedział we wtorek, że już w najbliższych dniach Polacy zostaną zmuszeni do podporządkowania się nowym obostrzeniom epidemicznym. Według nieoficjalnych informacji rząd poważnie rozważa opcję zamknięcia żłobków i przedszkoli.
Czytaj także:
logo
źródło: bygdebladet.no