Reklama.
W ostatnim czasie Robert Lewandowski nabawił się kontuzji podczas meczu eliminacyjnego do Mistrzostw Świata z Andorą. Dlatego nie pojawiał się w ostatnich rozgrywkach na murawie. Jednak piłkarza można było zobaczyć na wizji w roli telewizyjnego eksperta.
Lewandowski był gościem w jednym z programów stacji CBS Sports przy okazji transmisji ćwierćfinału Ligi Mistrzów, w którym Bayern Monachium przegrał na własnym stadionie z Paris Saint-Germain 2:3.
Wtedy też doszło do niespodziewanego debiutu Klary Lewandowskiej w telewizji. Gdy prowadząca Kate Abdo zadawała piłkarzowi serię szybkich pytań "to czy to", na ekranie nagle pojawiła się starsza córka Lewandowskiego.
Była już najwyraźniej zniecierpliwiona, bo zapytała: "Już? Tata?". Po chwili dziennikarka ze studia z uśmiechem na twarzy powitała córkę Lewego. Wtedy Robert zorientował się, że Klara weszła w kard. Piłkarz reprezentacji Polski wyraźnie się zmieszał i zamilkł na chwilę.
– Chyba trafiliśmy na zły czas, bo twoja córka chce, byś ją położył do spania... – zażartowała dziennikarka CBS Sports. – Tak, właśnie mnie woła – odparł "Lewy", zdradzając, że przed snem czyta córce bajki. – Ale nie wiem, co wybierze dziś. Muszę jej zapytać – dodał.
Czytaj także:'/%3e%3cpath%20class='cls-2'%20d='M212.89,56.37v51.7h-19V56.37H173.83v-16h59.11v16H212.89Z'%20transform='translate(0%200)'/%3e%3c/svg%3e)