W rozmowie z Radiem Wrocław szef resortu edukacji i nauki Przemysław Czarnek zapowiedział, że w podręcznikach do historii pojawi się wnikliwa analiza katastrofy smoleńskiej. Dla ministra PiS była to także świetna okazja, żeby zaatakować szefa EPL Donalda Tuska.
– Przecież to jest wydarzenie (katastrofa smoleńska - red.), które po pierwsze jest najtragiczniejszym w powojennych dziejach Polski, jeśli chodzi o losy polskiej państwowości, bo mówimy tutaj przecież o państwie polskim, o najwyższych rangą funkcjonariuszach państwa polskiego na czele z prezydentem RP – powiedział w rozmowie z Radiem Wrocław Przemysław Czarnek.
Minister edukacji i nauki zapowiedział, że wydarzenia spod Smoleńska trafią do podręczników do historii, a dzieci powinny się o nich "bezwzględnie" uczyć. To była także okazja, żeby polityk PiS uderzył w byłego premiera, Donalda Tuska.
– Mówimy tutaj o pewnych działaniach, czy zaniechaniach ze strony tych, którzy wówczas rządzili, o odpowiedzialności politycznej, która jest ewidentna po stronie Rady Ministrów Donalda Tuska – kontynuował swój wywód Czarnek i dodał, że jest przekonany, że te kwestie uda się przedstawić rzetelnie.