– Bardzo trudno jest dzisiaj, po wielu latach badać coś, co zostało zafałszowane wcześniej, gdzie stworzono bardzo wiele takich fałszywych tropów, interpretacji i trzeba było po 5 latach od katastrofy zaczynać badanie od nowa – ocenił Jacek Sasin na antenie RMF FM. Nie zabrakło tez gorzkich słów w kierunku Donalda Tuska.
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.
W całej Polsce trwają dziś uroczystości z okazji 11. rocznicy katastrofy lotniczej w Smoleńsku. W Warszawie pod pomnikiem Lecha Kaczyńskiego złożono wieńce, zaś na Wawelu przemówienie wygłosił prezydent Andrzej Duda.
Obchody rocznicy są co roku niezmienną okazją do słownych sporów między politykami i wywlekania pretensji. Od głosu nie powstrzymał się chociażby Jacek Sasin, który w rozmowie z Krzysztofem Ziemcem w RMF FM skupił się na skrytykowaniu Donalda Tuska.
Sasin uderza w Tuska w rocznicę tragedii w Smoleńsku
– [Donald Tusk] ponosi odpowiedzialność za to, jak to śledztwo było prowadzone, a właściwie jak nie było prowadzone. Za te wszystkie fałszerstwa, które również miały miejsce i dzisiaj zostały w wielu miejscach obnażone. Był premierem, podejmował decyzje jako szef rządu. Na nim spoczywa odpowiedzialność – stwierdził szef MAP w RMF FM.
– Tutaj nie mogę uciec od chociażby wczorajszego wywiadu Donalda Tuska, który muszę powiedzieć przekroczył wszelkie poziomy obrzydliwości w polityce, ale też nie tylko w polityce, ale myślę, że w ogóle w życiu jako człowiek – podsumował Sasin.
Polityk PiS odniósł się w ten sposób do słów Tuska, który ujawnił, że prezydent Lech Kaczyński miał mu powiedzieć po tzw. incydencie gruzińskim, że to on będzie podejmował decyzje na pokładzie jako szef sił zbrojnych (zgodnie z prawem decyzje dotyczące startu, lądowania itp. należą do pilota).
Ta odpowiedzialność polityczna jest całkowicie oczywista i dzisiaj Donald Tusk próbując przerzucać, obciążać wszystkich dookoła w sposób nieudolny się broni, a przy okazji postępuje niegodnie jako człowiek, bo próba rzeczywiście przerzucania winy na ofiary jest czymś tak niskim, tak podłym, że trudno się w ogóle do tego odnosić.