Hubert Hurkacz nie zamierza zaszczepić się przeciw COVID-19. Poinformował o tym dziennikarz "New York Times" Ben Rothenberg, który pytał czołowych tenisistów o ich nastawienie do szczepionki.
– Nie planuję przyjąć szczepionki przeciw COVID-19. Jestem skoncentrowany na graniu w turniejach, nie mam na to czasu – powiedział dziennikarzowi "New York Times" Hubert Hurkacz. Miał za pewne na myśli nie tyle brak czasu na samo ukłucie, co obawę przed ewentualnymi skutkami ubocznymi, które miałyby wybić go z formy.
Jeszcze jesienią na temat szczepionek z Hurkaczem rozmawiał "Przegląd Sportowy". Już wtedy tenisista przejawiał sceptycyzm w tej kwestii. Nie mówił co prawda wprost o niechęci do przyjęcia preparatu, jednak podkreślał, że "w tourze i w normalnym świecie jest za wolnym wyborem". "Czyli jak ktoś się chce szczepić, to się szczepi. A jeśli nie, to nie" – czytamy w artykule na stronie internetowej gazety.
Podobne zdanie na temat szczepień mają też inni tenisiści ze światowej czołówki. W tym gronie jest m.in. lider rankingu ATP Novak Djoković. Wątpliwości ws. szczepień wyrażają też choćby Andriej Rublow czy Diego Schwartzman. Sceptyczne wobec szczepionki przeciw COVID-19 są również tenisistki – Jelina Switolina oraz Aryna Sabalenka.
Zupełnie inaczej do tematu podchodzą władze tenisowych federacji. Ostatnio podczas turnieju WTA w amerykańskim Charleston szczepienie zaproponowano wszystkim uczestniczkom. Z tej możliwości skorzystała Oksana Kałasznikowa, która pochwaliła się tym na Twitterze. W Charleston grała też Magda Linette, ale nie wiadomo, czy Polka zdecydowała się na przyjęcie szczepionki.