
Do aresztu trafił w 2003 roku, spędził w nim 257 dni. Jego sprawa była bardzo głośna. Paweł Rey, bohater procesu w sprawie nieprawidłowości w krakowskim Polmozbycie, był też pierwowzorem bohatera filmu "Układ zamknięty" z 2013 roku. – Ciężko przeszedł te 9 miesięcy, to widać – mówi w rozmowie z naTemat o Sławomirze Nowaku. Sam po wyjściu schudł 15 kg. Tak wspomina areszt tymczasowy.
Stwierdził, że w dniu składania zarzutów i wniosku o aresztowanie, prokuratura nie posiadała żadnych dowodów przeciwko mnie. A potem, w toku postępowania i śledztwa, prokuratura wykazała, że zarzucane czyny w ogóle nie zachodziły, a według kodeksu karnego w ogóle nie były przestępstwami.
Kolejnym razem Sąd przyznał zero odszkodowania i 70 tys. zadośćuczynienia. Sąd Apelacyjny, do którego prokuratura złożyła zażalenie, niespodziewanie podtrzymał wyrok, który stał się prawomocny. Jednak Prokuratura złożyła kasację do Sądu Najwyższego. Sąd Najwyższy dopatrzył się jakiś uchybień w uzasadnieniu wyroku Sądu Apelacyjnego i skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia do Sądu Apelacyjnego. Rok temu SA uznał, że nie należy mi się odszkodowanie i zadośćuczynienie za 9 miesięcy w areszcie i wyzerował to.
