Nie wszyscy seniorzy otrzymali nawet pierwszą dawkę szczepienia.
Nie wszyscy seniorzy otrzymali nawet pierwszą dawkę szczepienia. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta

Zgodnie z założeniami seniorzy mieli być grupą szczepioną przeciw COVID-19 zaraz po grupie zero, czyli medykach. Okazuje się jednak, że choć zgodnie z kalendarzem szczepień aktualnie mogą się na nie rejestrować osoby, które mają 54 lata, to nadal są osoby starsze, które nie otrzymały jeszcze pierwszej dawki.

REKLAMA
Szczepienia dla seniorów, którzy są jednymi z najbardziej narażonych na zakażenie koronawirusem i ciężki przebieg choroby, ruszyły pod koniec stycznia. Sylwia Madejska, była dziennikarka Superstacji, w kilku krótkich zdaniach opisała na Twitterze sytuację swoich dziadków.
"Moi Dziadkowie termin szczepienia dostali dopiero na 23 kwietnia. Właśnie Babcia dostała pozytywny wynik COVID. P...dolcie się z Waszym systemem szczepień. Tyle powiem" – stwierdziła.
Pod wpisem zaroiło się zarówno od pełnych wsparcia komentarzy, jak i tych krytycznych. Choć tych drugich zdecydowanie mniej.
Komentarze internautów

Jakim systemem? tu od samego poczatku systemu nie było. Nawet ochrony zdrowia całej nie wyszczepili. Przekleństwate ł***zy i ignoranci ryzykują zdrowiem współobywateli.

Moi rodzice (63 i 55 lat) mieli oboje szczepienie wczoraj 16.04, zarejestrowani w przychodni zgodnie z planem roczników. Powiat płocki, oboje J&J a w innych przychodniach. Niektórzy mają szczęście, inni mniej. Narodowy program szczepień działa byle jak. Zdrowia dla Babci!

No popatrz. A moi rodzice dawno zaszczepieni. Nie leżeli, nie czekali co kilka dni dzwonili. Możecie podziękować PO, która rozwalała służbę cywilną i przez osiem lat nie chciała dać złotówki podwyżki. Może wtedy miałby kto dzwonić.

Czytaj także:
Premier Mateusz Morawiecki w sobotę opublikował na Facebooku wpis, w którym mówi o przyspieszeniu Narodowego Programu Szczepień.
"Do końca kwietnia otrzymamy jeszcze 3,6 miliona dawek szczepionki od 4 producentów - Pfizer, Moderna, Astra Zeneca i J&J (biorąc pod uwagę aktualne deklaracje producentów).
Natomiast w maju czekają nas: 4 cotygodniowe transporty po 1,2 miliona dawek oraz planowana na ostatni dzień miesiąca jedna wielka dostawa 2,4 miliona szczepionek - wszystkie od firmy Pfizer" – poinformował.
Szef rządu zaznaczył także, że dojdą do tego, choć nadal jest to w trakcie potwierdzania, dostawy od firm Moderna i Astra Zeneca, J&J o łącznej wielkości prawie 3,5 miliona dawek.
"W czerwcu, jeżeli wszystko przyjdzie zgodnie z planem dostaw, Polska otrzyma rekordowe 13 750 000 dawek szczepionki. Zgodnie ze stanem wiedzy i deklaracjami producentów na dzień dzisiejszy, łącznie do końca II kwartału powinniśmy otrzymać ponad 27 milionów dawek!
Rząd przygotował ponad 7000 punktów szczepień w całym kraju, a kolejne są w trakcie organizacji" – napisał Morawiecki.
logo