Adam Niedzielski podał bardziej konkretny plan odmrażania gospodarki. Z zapowiedzi ministra zdrowia wynika, że Polacy niedługo będą mogli się wybrać do fryzjera czy kosmetyczki. Inne branże muszą uzbroić się w cierpliwość.
– Najważniejsze, z punktu widzenia zdrowia publicznego, jest przywracanie edukacji. Absolutny priorytet. Jeszcze jest dyskusja, ale ja jestem zwolennikiem uwzględnienia różnic regionalnych. Na razie tylko klasy I-III – powiedział Adam Niedzielski w Radiu ZET.
W kontekście otwierania szkół, polityk wspomniał też o wspólnym planie z ministrem Przemysławem Czarnkiem. Obaj mają dążyć do tego, by cała edukacja została przywrócona przed wakacjami.
Etapy odmrażania gospodarki
Minister zdrowia ujawnił też, jaki jest plan rządu w sprawie otwierania poszczególnych branż. – W pierwszej kolejności będą przywracane usługi: fryzjerzy, branża beauty, drobne usługi. Potem handel wielkopowierzchniowy, sklepy budowlane, i gdzieś w perspektywie pojawiają się hotele. Na końcu restauracje, fitnessy – wyliczał szef resortu.
Jego zdaniem siłownie i restauracje są miejscami, które "z największym prawdopodobieństwem sprzyjają transmisji wirusa". – Są gdzieś na końcu kolejki. Należy się liczyć, że decyzja o otwieraniu nie będzie szybka – zapowiedział.
Niedzielski podkreślał też, że w maju może wrócić organizowanie wesel – wstępnie z limitem do 25 osób. Z kolei obowiązek noszenia maseczek na dworze, być może będzie zniesiony bliżej końca maja.
Przypomnijmy, że od 19 kwietnia działają już żłobki i przedszkola, ale pozostałe obostrzenia przedłużono do 25 kwietnia. Hotele nieczynne będą do 3 maja włącznie.