"Super Expressu" o limuzynie Macierewicza. Szalony rajd po ulicach stolicy.
"Super Expressu" o limuzynie Macierewicza. Szalony rajd po ulicach stolicy. ot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta

"Super Express" podał, że limuzyna Antoniego Macierewicza miała jechać z zawrotną prędkością po ulicach Warszawy. Niebezpieczny rajd miał mieć miejsce w środku dnia, o godzinie 14. Dziennik udostępnił nagranie, na którym widać, w jaki sposób pojazd próbował zgubić fotoreportera.

REKLAMA
– Ruszyłem za limuzyną, po chwili na liczniku miałem 117 km/h, a i tak nie udało mi się jej dogonić. To wyglądało, jakby ktoś urządził sobie wyścigi! – relacjonuje reporter "Super Expressu". Nagranie zostało dołączone do artykułu "Limuzyna Antoniego Macierewicza w szalonym rajdzie po ulicach Warszawy!" i można zobaczyć je tutaj.
Fotoreporter wspomina, że już wcześniej miał do czynienia z limuzyną Antoniego Macierewicza oraz jego kierowcą. Twierdzi, że w zeszłym tygodniu również widział to autom, a zachowanie kierowcy było podobne.
– Także wtedy kierowca próbował mnie zgubić. Wykonywał niebezpieczne manewry, zrobił kilka kółek wokół ronda, a później kluczył po osiedlowych dróżkach. Gdy już dojechaliśmy na miejsce, kierowca podszedł do mnie i agresywnym tonem zapytał, "czy mam problem" – komentuje.
Przypomnijmy, że byłemu szefowi MON wciąż przysługuje rządowy samochód, ponieważ pozostaje pod ochroną Żandarmerii Wojskowej w związku z pełnieniem przez niego funkcji przewodniczącego podkomisji smoleńskiej.
Rządowe auta są często uczestnikami przeróżnych wypadków drogowych. W 2018 roku w naTemat informowaliśmy o kolizji samochodu Żandarmerii Wojskowej wiozącego byłego ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza. Do zdarzenia doszło w Warszawie na skrzyżowaniu ulic Powązkowskiej i Elbląskiej.
Czytaj także:

źródło: "Super Express"
logo