Choć książę Harry wykupił bilet lotniczy, na którym nie było wpisanej daty powrotu do USA, to mimo spekulacji mediów z całego świata nie zdecydował się na dłuższy pobyt w Wielkiej Brytanii. Po ceremonii pogrzebowej szybko wyjechał do spodziewającej się kolejnego dziecka Meghan Markle i nie został kilka dni dłużej, by towarzyszyć babci w dniu jej 95. urodzin. Teraz czeka go 10-dniowa kwarantanna.
Pogrzeb księcia Filipa w cieniu skandalu w rodzinie królewskiej
39-letnia Meghan Markle ze względu na to, że jest w siódmym miesiącu ciąży (spodziewa się córki, której poród spodziewany jest na początku czerwca), nie przyjechała z Los Angeles do Londynu, ale według "Vanity Fair" miała osobiście skontaktować się z królową i przekazać jej kondolencje. Wysłała też osobny wieniec, do którego była dołączona odręcznie napisana notatka.
Książę Harry, który samotnie przybył na pogrzeb dziadka, nie miał zbyt wielu okazji do kontaktu z rodziną ze względu na kilkudniową kwarantannę, którą musiał obowiązkowo odbyć po przylocie. Brytyjskie bulwarówki donoszą, że przed ceremonią udało się mu tylko porozmawiać przez telefon z bratem.
W dniu pochowania księcia Filipa uczestniczył w kondukcie żałobnym z księciem Williamem oraz kuzynem Peterem Philipsem, synem księżniczki Anny, ale w kaplicy siedział już sam w ławce, z dala od reszty rodziny, zgodnie z dystansem wyznaczonym ze względów sanitarno-epidemiologicznych związanych z pandemią covid-19.
Mimo że kamery wielokrotnie uchwyciły, że rozmawiał z księżną Kate i bratem Williamem, to nie udało się mu porozumieć się z własnym ojcem, księciem Karolem.
Najstarszy syn pary królewskiej miał być niezwykle poruszony śmiercią księcia Filipa, a po jego pogrzebie szybko opuścił Londyn i udał się do jednej z posiadłości w Walii, w Llwynywermod, by w spokoju przeżyć trwającą przez następne dni żałobę narodową.
Harry napisał do księcia Karola osobisty list
Według "The Mirror" Harry miał napisać do niego niezwykle poruszający i osobisty list, w którym zapewnił go o swoim oddaniu dla brytyjskiej rodziny królewskiej.
Książę Karol miał być głęboko urażony i zraniony tym, że jego najmłodszy syn i synowa zdecydowali się na wyemitowanie kontrowersyjnego wywiadu w momencie, kiedy 99-letni książę Filip był w szpitalu, a jego stan zdrowia stale się pogarszał.
Tabloidy wskazują na to, że Harry nie wiedział, w jaki sposób rodzina przyjmie jego obecność na pogrzebie dziadka, a ze względu na to, że książę Karol ograniczył z nim kontakty, wysłał mu wyjaśnienie tego, co zrobił i co planuje dalej.
Dwa spotkania z królową i szybki wyjazd z Wielkiej Brytanii
Dwukrotnie z wnukiem spotkała się za to sama królowa Elżbieta II. 36-letni Harry pojawił się na osobistej rozmowie z babcią dwa razy zanim opuścił Londyn i na pokładzie American Airlines wrócił do Los Angeles. Wcześniej spotkał się też z kuzynką, księżniczką Eugenią i jej synkiem Augustem.
Choć media spekulowały, że ze względu na to, że na bilecie lotniczym księcia Harry'ego nie było podanej daty powrotu, wnuk królowej zdecyduje się zostać w Wielkiej Brytanii nieco dłużej i zaczeka 4 dni od pogrzebu dziadka do 21 kwietnia, kiedy Elżbieta II obchodziła 95. urodziny.
Harry nie zaczekał jednak do jubileuszu babci i dzień wcześniej, 20 kwietnia około godz. 22:30 czasu polskiego wylądował w Los Angeles.
Jego samochód był widziany dwie i pół godziny później w okolicach Montecito, gdzie obecnie mieszka razem z Meghan Markle.
Teraz, po przekroczeniu granicy, będzie musiał przejść 10-dniową kwarantannę (która w USA w przeciwieństwie do UK jest dobrowolna). Szybki wyjazd Harry'ego po pogrzebie dziadka wzbudził mieszane opinie wśród Brytyjczyków.
Gdzie pracuje książę Harry? Ma dwie nowe posady
Niedawno Innpoland.pl informowało o tym, że książę Harry dostał nową pracę w słynnej Krzemowej Dolinie. Został coachem w innowacyjnym startupie BetterUp, gdzie ma się zająć kwestiami związanymi ze zdrowiem psychicznym na mobilnej platformie zapewniającej wsparcie w rozwoju osobistym.
To jednak nie jedyna posada Harry'ego. Książę pewien czas temu dołączył także do Aspen Institute, gdzie ma się zająć walką z dezinformacją w sferze cyfrowej.