
Reklama.
Przypomnijmy, że przed głosowaniem nad ratyfikacją decyzji KE, która umożliwia uruchomienie Funduszu Odbudowy, Sejm przeprowadził głosowanie dotyczące poprawek opozycji, z których jedna z nich dotyczyła dodania preambuły do ustawy ratyfikacyjnej. Z 233 posłów PiS głos "przeciw" oddało 229, 3 nie głosowało, a jedynie Jarosław Kaczyński zagłosował za przyjęciem poprawki.
Oprócz Kaczyńskiego za przyjęciem poprawki zagłosowało 129 posłów Koalicji Obywatelskiej, 47 z Lewicy, 23 z Koalicji Polskiej, 5 z koła Polska 2050, 4 z Kukiz'15, 2 z koła Polskie Sprawy oraz dwóch posłów niezrzeszonych.
Przeciwko wprowadzeniu poprawek oprócz wyżej wspomnianych przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości byli wszyscy posłowie Konfederacji oraz dwóch posłów niezrzeszonych. Sejm finalnie odrzucił poprawkę.
Lewica razem z PiS
4 maja odbyło się nadzwyczajne posiedzenie Sejmu poświęcone projektowi ustawy o ratyfikacji decyzji w sprawie systemu zasobów własnych UE. Za zagłosowało 290 posłów, a przeciw 33. Od głosu wstrzymało się natomiast 133 posłów. Takie wyniki głosowania oznaczają więc zielone światło z Polski dla uruchomienia unijnego Funduszu Odbudowy.Przypomnijmy, że Prawo i Sprawiedliwość nie musiało się zanadto przejmować buntem w Zjednoczonej Prawicy, a co za tym idzie brakiem głosów poparcia ze strony Solidarnej Polski. W naTemat.pl informowaliśmy, że choć partia Ziobry była przeciwna unijnemu Funduszowi Odbudowy, to 27 kwietnia swoje poparcie dla ratyfikacji tego projektu zadeklarowała Lewica.
Czytaj także: