Legenda polskiego liberalizmu Andrzej Olechowski i szef europejskich liberałów Guy Verhofstadt byli w sobotę głównymi gwiazdami Kongresu Małych i Średnich Przedsiębiorstw, który w Krakowie zorganizował Ruch Palikota.
Andrzej Olechowski był w sobotę największą gwiazdą organizowanego przez Ruch Palikota Kongresu Małych i Średnich Przedsiębiorstw w Krakowie. Jeden z tzw. "trzech tenorów" – założycieli Platformy Obywatelskiej dziś już oficjalnie zdaje się stać po stronie Janusza Palikota. "Założyciel Platformy, szef liberałów europejskich, i ja kiedyś "twarz" PO, a jeszcze do tego krnąbrny poseł Gibała, wszyscy razem kiedyś związani z Platformą, a z nami i tysiąc przedsiębiorców z małego i średniego biznesu – w Krakowie przekuwamy kryzys na sukces!" – tak lider Ruchu reklamuje dzisiejsze wydarzenie na swoim blogu.
Lista gości kongresu wydaje się tak skonstruowana, by to wydarzenie na nowo podkreśliło różnicę między Platformą Obywatelską, a Ruchem Palikota. Przede wszystkim tę, że tylko w ugrupowaniu Janusza Palikota są dzisiaj prawdziwi liberałowie. Dlatego krakowski kongres wspiera nie tylko założyciel Platformy i jeden z jej byłych liderów, ale także szef europejskich liberałów, były premier Belgii Guy Verhofstadt.
W kontekście obecności Andrzeja Olechowskiego na imprezie Ruchu Palikota warto przypomnieć, że jeszcze przed rokiem były szef polskiej dyplomacji tuż przed wyborami stanął po stronie Donalda Tuska i Platformy Obywatelskiej. Już wówczas dawał jednak do zrozumienia, że popiera PO z nadzieją na to, że drugi gabinet Donalda Tuska stworzy być może nowa koalicja.
– Groźba rządów PiS jest rzeczą realną i dla mnie osobiście jest niepokojąca – mówił w październiku 2011. – Bardzo życzę Januszowi Palikotowi, by znalazł się w Sejmie (...). Wówczas część Polaków, która dziś nie czuje się reprezentowana politycznie, znalazłaby swoją reprezentację – dodał.