Radny z Miechowa wybrany z list PiS Wojciech D. aresztowany pod zarzutem prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu i molestowania seksualnego 15-latki.
Radny z Miechowa wybrany z list PiS Wojciech D. aresztowany pod zarzutem prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu i molestowania seksualnego 15-latki. Fot. miechow.pl

O Wojciechu D., radnym z Miechowa wybranym z list Prawa i Sprawiedliwości, już parę razy było głośno w całym kraju. Przez długi czas wiele uchodziło mu w zasadzie na sucho. Tym razem w końcu polityk został aresztowany.

REKLAMA

Radny, były komendant policji, z zarzutami

47-letni Wojciech D. to w lokalnym środowisku postać dobrze znana i wysoko postawiona. Jeszcze do niedawna służył w policji. Przez dziesięć lat, od roku 2008 był zastępcą komendanta powiatowego w Miechowie. Z policji odszedł w 2018 r.
Biuro Spraw Wewnętrznych, czyli komórka w KGP badająca sprawy nieuczciwych policjantów, prowadziło przeciwko Wojciechowi D. kilka postępowań. Jak informuje Wirtualna Polska, dochodzenie wykazało choćby to, że funkcjonariusz używał radiowozu do przewozu prywatnych mebli. A to i tak najdrobniejszy chyba zarzut wobec byłego policjanta.
To wszystko nie przeszkodziło Wojciechowi D. w politycznej karierze. W 2018 r. z list Prawa i Sprawiedliwości został radnym powiatu miechowskiego i trafił do zarządu powiatu. Przedstawiciele PiS podkreślają, że Wojciech D. do partii rządzącej nie należy.

Wojciech D. zawieszony w klubie PiS

Członek zarządu powiatu miechowskiego na początku tego roku został zawieszony w prawach członka klubu radnych PiS, gdy spowodował w Miechowie wypadek. Samorządowiec odmówił badania alkomatem, ale przeprowadzono badanie krwi w szpitalu. Wykazało ono, że były policjant kierował samochodem mając we krwi ponad 2 promile alkoholu.
To wciąż jeszcze nie wszystko. Najpoważniejszy zarzut dotyczył wykorzystania seksualnego nieletniej córki sąsiadów. Policjanci z BSW wpadli na ten trop po analizie bilingów byłego komendanta. Śledztwo wykazało, że Wojciech D. łapał ją za miejsca intymne i składał niedwuznaczne propozycje. Dziewczynka miała poniżej 15 lat.
Ale i to nie spotkało się z poważniejszymi konsekwencjami. Sytuacja zmieniła się dopiero w ubiegłym miesiącu, gdy radny po pijanemu wtargnął na posesję jednego z policjantów, który prowadził czynności dotyczące spowodowanego przez niego wypadku. Wówczas śledczy wystąpili do sądu o areszt dla polityka. I - jak dowiedziała się Wirtualna Polska - 9 kwietnia Sąd Rejonowy dla Krakowa Śródmieścia wydał decyzję o dwumiesięcznym areszcie.

Zarzuty wobec radnego

Prokuratura Okręgowa w Krakowie poinformowała, że Wojciech D. usłyszał zarzuty w czterech sprawach. Chodzi o czyny: "przeciwko wolności seksualnej", "przeciwko działalności instytucji państwowych oraz samorządu terytorialnego (przekroczenie uprawnień)", "przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji", "przeciwko wolności i mieniu".
Krzysztof Świerczek, szef powiatowych struktur PiS w Miechowie, powiedział Wirtualnej Polsce, że Wojciech D. nie należy do partii PiS, a po doniesieniach dotyczących jazdy pod wpływem alkoholu został zawieszony w członkostwie w klubie PiS. Nie widzi jednak na razie podstaw, aby odwoływać go ze stanowiska w zarządzie powiatu.
Czytaj także:
źródło: wp.pl
logo