Reklama.
Reklama.
Reklama.
Wassermann mówi, że jest zafascynowana Kaczyńskim. "Bo każde jego spojrzenie..."
Posłanka PiS Małgorzata Wassermann udzieliła wywiadu, w którym wystawiła laurkę swojej partii i jej liderom. Parlamentarzystka z Krakowa wyznała: "Jestem zafascynowana Jarosławem Kaczyńskim".
Reklama.
Małgorzata Wassermann o Jarosławie Kaczyńskim
O polityce Małgorzata Wassermann nie ma najlepszego zdania. Ale o politykach swojej macierzystej partii w wywiadzie dla Interii mówi w samych superlatywach.Była szefowa sejmowej komisji śledczej ds. Amber Gold nie kryje, że Jarosławem Kaczyńskim jest wręcz zafascynowana. I ujawnia, że prezes PiS urzeka ją swoim długofalowym spojrzeniem na politykę.
Małgorzata Wassermann w wywiadzie chwali też premiera Mateusza Morawieckiego oraz szefa Kancelarii Premiera Michała Dworczyka za walkę z pandemią. Uważa, że premier radzi sobie "świetnie", zaś minister Dworczyk jest wręcz "rewelacyjny" i "znakomicie zajmuje się programem szczepień".
"Ogromną pracę wykonali też ministrowie zdrowia. Wracając do premiera Morawieckiego - uważam, że od wielu lat bardzo sprawnie rządzi państwem, a jego czas przypadł na niezwykle trudny moment" – oceniła Wassermann. W jej opinii "Prawo i Sprawiedliwość będzie rządzić do 2023 roku". "Czy w tym kształcie? To zobaczymy" – podsumowała.
Małgorzata Wassermann o Zbigniewie Ziobrze
Jak pisaliśmy, wiele cierpkich słów w tym wywiadzie padło pod adresem Zbigniewa Ziobry. – Jestem przerażona stanem wymiaru sprawiedliwości – wyznała Małgorzata Wassermann. – Chciałabym, żeby w wymiarze sprawiedliwości zmieniło się dużo – przyznała otwarcie.Jesienią ubiegłego roku posłanka z Krakowa była typowana na następczynię Zbigniewa Ziobry w resorcie sprawiedliwości. Ona sama tych doniesień nie potwierdza.
źródło: Interia
Reklama.
Małgorzata WassermannPrawo i Sprawiedliwość
Jestem zafascynowana Jarosławem Kaczyńskim, bo każde jego spojrzenie i działanie jest długofalowe. Zawsze patrzy z perspektywą. Niesamowicie go za to cenię. Dlatego jestem tu, gdzie jestem. Zdarza się, że rozmawiamy na jakiś temat, mamy inne zdania, a dopiero po jakimś czasie rozumiem, że on miał rację w swojej wizji.