Gwiazda "Zakochanych po uszy" jest w ciąży. Kim jest Kamila Kamińska? [SYLWETKA]

Kamila Kamińska ma 33 lata, pochodzi z Wesołej, siedem lat temu skończyła łódzką filmówkę. O jej talencie aktorskim szersza publiczność usłyszała po występnie w filmie pt. "Najlepszy", gdzie za odegranie roli Ewy Miller na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni otrzymała nagrodę za profesjonalny debiut aktorski.

"Aktorka, absolwentka wydziału aktorskiego Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej im. Leona Schillera w Łodzi, magister sztuki, pedagog, animatorka społeczno – kulturowa. Studiowała także arteterapię – edukację artystyczną na APS im. Marii Grzegorzewskiej w Warszawie. Współpracowała m.in. z Teatrem IMKA oraz Teatrem Roma" – czytamy o Kamińskiej na stronie Teatru Katarynka, gdzie artystka wciela się w postaci z bajek.

Aktywnie działała także w harcerstwie. – Była moją harcerką. Bardzo ambitną, bardzo kreatywną drużynową, a potem instruktorką ZHP. Można powiedzieć, że instruktorem w naszym hufcu, wpisanym do ewidencji, jest w zasadzie cały czas – mówiła w 2017 roku dla naTemat Krystyna Mamak, komendant ZHP Praga-Południe.

Aktorska kariera Kamili Kamińskiej

Początkowo grała epizodyczne role m.in. w "Na dobre i na złe", "M jak miłość", "Sztuce Kochania", "Belfrze", "Drugiej Szansie", "Przyjaciółkach", a także w "Listach do M 3". Późniejsze serialowe postaci Kamińskiej, m.in. Reginy Czapli z "Barw szczęścia" czy Sylwii Witos z "Zakochanych po uszy" porwały serca wielu widzów.

W rozmowie z "Plejadą" w 2019 roku zdradziła, że propozycja zagrania w "Zakochanych po uszy" przyszła do niej niespodziewanie. – Zadzwoniła do mnie Małgosia Adamska, która robiła do tego serialu obsadę. Byłam wtedy na obozie z młodzieżą w Kortowie. Zapytała, czy chciałabym przyjść na casting do nowego serialu, zaznaczając, że będzie kręcony w Krakowie i na dodatek przez rok. Na początku się przeraziłam. Bałam się, że nie będę miała na to czasu – mówiła.

– Potem stwierdziłam, że "czemu nie?, co mi szkodzi? pojadę na casting, to jeszcze nic nie znaczy" – dodała. Kamińska już po pierwszym etapie dostała rolę w serialowym hicie stacji TVN7, produkcja od razu zaproponowała jej rolę.

W 2019 roku wcieliła się w główną postać siostry Faustyny w produkcji pt. "Miłość i miłosierdzie", który stał się jednym z największych sukcesów polskiego kina za oceanem. W dniu premiery w Stanach Zjednoczonych, 28 października, film znalazł się na drugim miejscu amerykańskiego Box office. "Love and Mercy: Faustina" zostało wyprzedzone tylko przez "Jokera" i to nieznacznie.

To opowieść o polskiej zakonnicy Faustynie Kowalskiej – uznanej za świętą przez papieża Jana Pawła II. Zakonnicy objawił się Jezus. W wizji Syn Boży powiedział jej, aby ta namalowała obraz z jego podobizną, podpisując go zdaniem "Jezu ufam Tobie". Zapoczątkowała tym samym kult Bożego Miłosierdzia.

– Nigdy nie marzyłam, by zagrać świętą. Ta rola sama o mnie powalczyła. Na rekolekcjach moja koleżanka poznała Michała Kondrata, reżysera filmu. Wspomniała o mnie i prosiła, by kiedyś o mnie pomyślał.

Odpowiedział, że jak będzie robił zdjęcia próbne, to się odezwie. Trwało to kilka miesięcy. (...) Zaczął też zdjęcia próbne z innymi aktorkami. Ja też w nich wzięłam udział – mówiła Kamila Kamińska w rozmowie z "Dziennikiem Łódzkim".

Zdjęcie z Glińskim. Kamila Kamińska stała się w oczach innych fanką PiS

Incydentem, który w sieci nieco położył się cieniem na aktorskim sukcesie Kamili Kamińskiej, było zdjęcie z ministrem Glińskim. Artystka na grupowej fotografii podczas 42. Festiwalu Filmowym w Gdyni stanęła tuż obok polityka, co przez wielu internautów zostało odczytane jako deklaracja polityczna.

W artykule Katarzyny Zuchowicz w naTemat.pl, czytamy jednak, że jej znajomi mocno podkreślali, iż Kamila Kamińska nigdy nie interesowała się polityką, a teatr to jej życie.

Związki Kamili Kamińskiej

33-latka cieszy się dużą popularnością, ale stara się chronić swoją prywatność. – Stronię od pokazywania się. Nie uważam tego za nic złego, ale nie za bardzo mam na to siłę i czas. Wolę się skupić na swojej pracy. Nie kręci mnie za bardzo celebryckie życie – przyznała przed laty w rozmowie z "Plejadą".

Niespełna rok temu sieć obiegła informacja o rozstaniu Kamili Kamińskiej z wieloletnim partnerem, reżyserem – Łukaszem Palkowskim. Choć łączyła ich wspólna pasja, to związek nie przetrwał próby czasu.

Niedługo potem na łamach "Rewii" jeden z pracowników, produkcji serialu "Zakochani po uszy" zdradził powód rozstania Kamińskiej i Palkowskiego. – Plotkuje się, że przyczyną rozstania jest fascynacja aktorki przystojnym kolegą z planu, który w obsadzie pojawił się dopiero niedawno, ale już zdążył sporo namieszać. Oboje mają dużo wspólnych scen i bardzo się polubili – można było przeczytać na łamach tygodnika.

Jak się później okazało, Kamila Kamińska, czyli serialowa Sylwia oraz Michał Meyer, czyli Piotrek, którzy w "Zakochanych po uszy" odgrywali swój burzliwy związek, a później burzliwe rozstanie, w życiu prywatnym zostali parą.

W Walentynki 2021 roku aktorka wrzuciła na swój Instagram (gdzie obserwuje ją ponad 105 tys. internautów) zdjęcie, na którym jest wtulona w Meyera. Fotografię opatrzyła opisem "Miłości w codzienności". Fani nie mieli już wątpliwości, co do ich związku.

Michała Meyera obecnie można oglądać w programie "Twoja twarz brzmi znajomo", gdzie z powodzeniem wciela się w kolejne postacie ze świata muzyki. Widzowie mogą kojarzyć go także z takich produkcji, jak: "Czas honoru", "Teraz albo nigdy!", "Singielka", "Miasto 44", czy "Wałęsa. Człowiek z nadziei".

Tymczasem Kamińska postanowiła otworzyć się przed internautami. 9 maja 2021 roku na swoim Instagramie ogłosiła, że jest w ciąży. Niebawem na świat przyjdzie pierwsze dziecko pary aktorów.