
Obie córki Anny i Roberta Lewandowskich przyszły na świat w maju. Starsza Klara, która dopiero co świętowała 4. urodziny, przyszła na świat 4 maja, zaś roczna Laura urodziła się 6 maja. Okazuje się jednak, że na prezentach w dniu urodzin się nie skończyło. W ostatni weekend Lewandowscy wyprawili córkom garden party. Co dostały córki Lewandowskich?
REKLAMA
Wielkie pieniądze i sukcesy co do zasady budzą też sporo negatywnych emocji. I chyba dlatego Anna Lewandowska – bo co do zasady to jej, a nie mężowi obrywa się od internautów – była już kilka dni temu krytykowana, jeśli chodzi o urodziny córek.
Ludzie wypytywali złośliwie, czy torty dla Laury i Klary zawierają cukier albo gluten i czy "Lewa" musi "zawsze pokazywać wszystko". Padło też kilka nieprzyjemnych uwag, jeśli chodzi o prezent, tak zdawać by się mogło zwyczajny, jak domek dla pluszowych myszy, który dostała od rodziców starsza z dziewczynek.
Garden party Laury i Klary Lewandowskich
Okazuje się jednak, że urodziny dziewczynek nie skończyły się na torcie w towarzystwie rodziców, bowiem w niedzielę Lewandowscy postanowili urządzić w swoim ogrodzie garden party dla większej liczby gości.Korzystając z pięknej weekendowej pogody, postawili Laurze i Klarze namiot do zabawy, którego wnętrze wyłożyli różowymi matami, poduszkami i dywanikami. Instalacja wygląda nie tyle na drogą, co po prostu na przemyślaną i dopracowaną estetycznie.
Wnosząc po innych zdjęciach, nie była to jedyna atrakcja przygotowana dla gości, bowiem w tle zamieszczonego przez Lewandowską zdjęcia, na którym całuje się z mężem, można też dostrzec dmuchany zamek.