Syn Andrzeja Leppera, byłego lidera Samoobrony, zbankrutował.
Syn Andrzeja Leppera, byłego lidera Samoobrony, zbankrutował. Fot. Albert Zawada / Agencja Gazeta

Syn Andrzeja Leppera, byłego lidera Samoobrony, zbankrutował. We wtorek miała odbyć się aukcja ostatnich elementów własności byłego wicepremiera. To malowniczy dom i przestronna obora położonej w pobliżu Bałtyku. Finalnie nikt nie chciał kupić nieruchomości należących do zbankrutowanego rolnika.

REKLAMA
Problemy finansowe Tomasza Leppera zostały ujawnione w 2015 roku, kiedy to w Urzędzie Gminy Darłowo pojawiło się ogłoszenie o licytacji komorniczej 70 hektarów ojcowskich włości Leppera w Zielnowie. Kłopoty finansowe syna byłego lidera Samoobrony wzięły się, jak czytamy w "Super Expressie", ze zbyt dużej rozrzutności przy rozkręcaniu biznesu. Zamiast wyremontować stare maszyny rolnicze, miał zainwestować wiele nowych, zadłużając się na 2,5 mln zł.
Sprzedaż majątku ojca nie wystarczyła na pokrycie długów rolnika. We wtorek odbyła się już druga licytacja domu, który Tomasz Lepper zamieszkuje wraz z żoną. Cena wywoławcza wynosiła 400 tys. zł, mimo że komornik wycenił tą nieruchomość na 600 tys. zł.
Dom ma powierzchnię użytkową 155 mkw. i znajduje się w odległości 4 km od wybrzeża Bałtyku. Wraz z domem do nabycia jest też działka 2774 mkw. Obok domu stoi również obora o powierzchni 737 mkw., którą można nabyć za 191 tys. zł.
Według ustaleń "Super Expressu" brak chętnego kupca daje teraz synowi Andrzeja Leppera pół roku spokoju, ponieważ dopiero po upływie sześciu miesięcy wierzyciele będą mogli wnieść do sądu o przeprowadzenie kolejnej licytacji.
Czytaj także:
źródło: "Super Express"