Wbrew spekulacjom, swojego klubu nie zawiódł
Jan Maria Jackowski, który zagłosował "za", tak samo jak reszta PiS. Niespodzianki nie było także w
Koalicji Obywatelskiej. Jak wielokrotnie zapowiadali senatorowie tego klubu, niemal jednogłośnie zagłosowano przeciw. Członkiem KO był jednak jedyny członek izby wyższej, który w ogóle nie zagłosował (mimo obecności na sali). Tak zachował się Robert Dowhan.