– Prokuratura Okręgowa w Gdańsku odmówiła zajęcia się sprawą arcybiskupa Sławoja Leszka Głódzia – informuje RMF FM. Chodziło o trzy zawiadomienia skierowane do prokuratury przez komisję ds. pedofili. Śledczy uznali, że nie ma powodów, aby przeprowadzać śledztwo w sprawie duchownego. Co było podstawą tej decyzji?
Do Prokuratury Okręgowej w Gdańsku trafiły w sumie trzy zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez abpa Sławoja Leszka Głódzia. Były one oparte o materiały przekazane komisji ds. pedofilii przez posłankę Lewicy Joannę Scheuring-Wielgus.
Zawiadomienia miały dotyczyć trzech różnych duchownych. Dwóch z nich miało uniknąć kościelnej kary nawet po prawomocnym skazaniu za przestępstwa pedofilskie. Trzecie oskarżenie związane było natomiast ze sprawą nieżyjącego już księdza Andrzeja Dymera.
Grażyna Wawryniuk w rozmowie z RMF FM tłumaczyła, że dopiero nowelizacja kodeksu karnego, obowiązująca od 13 lipca 2017 roku, wprowadziła karalność postawy polegającej na niezawiadomieniu organów ściągania o dokonaniu czynu o charakterze seksualnym na szkodę małoletniego. Zawiadomienia w sprawie duchownych dotyczyły natomiast tuszowania przestępstw z 2005, 2009 oraz 2012 roku.
Na razie nie wiadomo, czy komisja ds. pedofilii złoży zażalenie do sądu w sprawie decyzji prokuratury.
Watykan nałożył karę na abpa Głódzia i bpa Janiaka
Co istotne, zawiadomienia do gdańskiej prokuratury zostały skierowane już po tym, jak Stolica Apostolska poinformowała o ukaraniu byłego metropolity gdańskiego za tuszowanie spraw nadużyć seksualnych popełnianych przez podległych mu duchownych.
Przypomnijmy, że Nuncjatura Apostolska w Polsce postanowiła, iż arcybiskup Głódź oraz biskup Edward Janiak będą musieli zamieszkać poza swoimi diecezjami, a także nie będą mogli uczestniczyć w celebracjach religijnych na terenie tych diecezji. Ponadto duchowni zostali zobowiązani do wpłacenia z prywatnych funduszy odpowiedniej sumy na rzecz Fundacji św. Józefa zajmującej się zapobieganiem kolejnym przestępstwom wykorzystywania seksualnego.
W naTemat.pl informowaliśmy, że obaj hierarchowie opuścili już swoje diecezje, natomiast wpłaty na rzecz Fundacji dokonał jak na razie tylko arcybiskup Głódź.
rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku
Podstawą decyzji o odmowie wszczęcia postępowania w sprawie zaniechania niezwłocznego zawiadomienia organów ścigania o podejrzeniu popełniania przestępstwa o charakterze seksualnym na szkodę małoletniego poniżej lat 15 było stwierdzenie, że zachowania będące przedmiotem zawiadomień nie były karane w czasie zaistnienia zdarzenia.