Piękny gest Roberta Lewandowskiego. Hołd od piłkarzy i trenerów Bayernu Monachium
Krzysztof Gaweł
15 maja 2021, 17:37·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 15 maja 2021, 17:37
Robert Lewandowski w sobotę strzelił swojego 40. gola w sezonie 2020/2021 Bundesligi i zrównał się tym samym z legendarnym Gerdem Müllerem. Tuż po zdobytej bramce Polak zaprezentował koszulkę z podobizną słynnego snajpera i napisem "4ever Gerd". Chwilę później piłkarze i sztab szkoleniowy Bawarczyków utworzyli szpaler przy linii bocznej, którym przedefilował Robert Lewandowski.
Reklama.
Starcie z SC Freiburg na Schwarzwald-Stadion miało przynieść rekord w wykonaniu Roberta Lewandowskiego i przyniosło. Przed meczem Polak miał na koncie 39 bramek strzelonych w sezonie 2020/2021, po pierwszej połowie już 40. Wszystko dlatego, że w 26. minucie spotkania popisał się celnym strzałem z rzutu karnego, który dał prowadzenie mistrzom Niemiec.
Polak ruszył do rogu boiska, by fetować bramkę i historyczny wyczyn, ale nie zapomniał o tym, że Gerd Müller był wielkim zawodnikiem i oddał mu hołd. Lewandowski podwinął meczową koszulkę, a pod nią zaprezentował drugą, z podobizną słynnego snajpera i napisem "4ever Gerd". Warto dodać w tym miejscu, że "Bomber" był przez lata filarem Bayernu Monachium i to w jego barwach w 1972 roku ustanowił swój niebywały rekord.
Pięknie zachowali się też piłkarze rezerwowi i członkowie sztabu szkoleniowego Bayernu Monachium. Utworzyli szpaler, którym przedefilował - a w zasadzie przeleciał - kapitan reprezentacji Polski. Robert Lewandowski w Niemczech, nie tylko w Bundeslidze, ale w ogóle w niemieckim sporcie stał się właśnie kimś niezwykłym. Po prostu legendą.
Starcie SC Freibug - Bayern Monachium zakończyło się remisem 2:2. Robert Lewandowski miał po przerwie trzy doskonałe sytuacje, ale nie potrafił już pokonać bramkarza gospodarzy. Okazję, by zostać samodzielnym rekordzistą, będzie miał na Allianz Arena za tydzień, gdy jego zespół zakończy sezon 2020/2021 pojedynkiem z FC Augsburg (godzina 15:30).