Magda Prokopowicz, prezeska Fundacji Rak'n'Roll Wygraj Życie miała 35 lat, Anna Laszuk, dziennikarka TOK FM – 43. Obie przegrały z rakiem. Dlaczego coraz młodsze osoby umierają na raka? Dr Jerzy Giermek, kierownik Centrum Profilaktyki Nowotworów Centrum Onkologii podkreśla, że rak nie daje im praktycznie szans.
Coraz częściej słyszymy o stosunkowo młodych ludziach, jak Magda Prokopowicz czy Anna Laszuk, którzy umierają na raka. To szokuje. Rak dotyka coraz młodsze osoby?
Dr Jerzy Giermek: Z reguły większość nowotworów dotyczy ludzi starszych. Oczywiście są też nowotwory wieku dziecięcego. Są również takie, które dotyczą młodych ludzi. To np. chłoniak, białaczka, rak jądra u mężczyzn czy rak piersi i szyjki macicy u kobiet.
Rak piersi dotyczy przede wszystkim kobiet w wieku 50-65 lat, ale coraz częściej dotyczy również młodych kobiet. Widzi się coraz więcej młodych chorujących na raka.
Słyszy się też o ich śmierci. Niektórzy odchodzą w kilka miesięcy po diagnozie.
Rak u młodych przebiega bardzo dynamicznie i bardzo agresywnie. Nowotwór powstaje z naszych komórek. Młode komórki są bardziej żywotne i mają lepszy metabolizm. W starszym organizmie są słabe. Tak samo zachowuje się rak. U młodego czlowieka komórki nowotworowe są silne i bardzo szybko atakują. U starszej osoby rak rozwija się dużo wolniej. Jeśli u młodej osoby nie zdiagnozuje się nowotworu odpowiednio wcześnie, jej szanse mogą być bardzo nikłe.
Liczba zachorowań na nowotwory w Polsce:
rok 2000rok 2010
mężczyźni – 58 985mężczyźni – 70 024
kobiety – 55 886kobiety – 70 540
Źródło: Centrum Onkologii
Który rak najczęściej atakuje młode kobiety i mężczyzn?
U mężczyzn to przede wszystkim rak jądra. W przypadku kobiet to rak piersi. To zresztą najczęstszy nowotwór, na który chorują kobiety. Na raka piersi zapada rocznie 15 tys. kobiet, a na raka szyjki macicy 3 tys. Coraz częstszy u kobiet i mężczyzn jest również rak jelita grubego.
Za zachorowalność odpowiadają geny czy styl życia?
Zdecydowanie największą odpowiedzialność za to ponosi nas styl życia – stres, coraz mniej ruchu, niewłaściwa dieta, otyłość. W przypadku raka szyjki macicy to dodatkowo zmiana zachowań seksualnych i częsta zmiana partnerów.
Zachorowania w grupie 30-39 lat:
rok 2000
kobiety – 1 900
mężczyźni – 1 072 rok 2010
kobiety – 2 651
mężczyźni – 1 457
Źródło: Centrum Onkologii
Uważa się, że 30 proc. to geny, a pozostały procent to czynniki środowiskowe, które obejmują właśnie zwyczaje i styl życia.
Rak dotyka coraz więcej osób. Czy to sprawia, że chętniej się badamy?
Nie mamy nawyków profilaktyki. Nie tylko się nie badamy i nie dopuszczamy możliwości zachorowania. Żyjemy w takim pędzie, że nie mamy nawet predyspozycji, żeby wyłapać zmian w naszym ciele, organizmie. Łatwo przeczyć ważne objawy.
O raku piersi mówi się w mediach całkiem dużo, piszą o tym czasopisma kobiece. Faktycznie kobiety się badają, robią USG piersi. Szczególnie kobiety z dużych miast. Zdecydowanie źle jest natomiast w przypadku cytologii. Jest grupa kobiet, która o siebie w tym zakresie dba, ale to mniejszość. Sam znam 32-letnią dziennikarkę, która przyznała się, że nigdy nie robiła sobie cytologii.
Nie wierzymy, że możemy zachorować na raka?
Uważamy, że nas nie dotyczy, nic nas nie boli, więc po co się badać, za bardzo pędzimy, żeby się zastanowić.
Skoro za zachorowalność na raka w większości odpowiadają czynniki środowiskowe, możemy z całą pewnością powiedzieć, że zmiana stylu życia ma ogromne znaczenie. Podam przykład. Wśród pań zdecydowanie wzrosło uzależnienie od papierosów i teraz rak płuc jest najczęstszym powodem nowotworowych zgonów wśród kobiet, wśród zachorowań to rak piersi, o którym mówiłem. Mężczyźni palą mniej i u nich odsetek zgonów się zmniejszył.
Zmiana stylu życia oprócz profilaktyki jest jedyną sensowną drogą. Całkowicie ryzyka zachorowania oczywiście nie wyeliminuje, ale daje dużą szansę.