Rozenek-Majdan planuje kolejne dziecko? Gwiazda zdobyła się na szczere wyznanie
Bartosz Świderski
18 maja 2021, 10:45·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 18 maja 2021, 10:45
Małgorzata Rozenek-Majdan wyjawiła, czy myśli o kolejnym dziecku z Radosławem Majdanem. Gwiazda podkreśliła, ze nie ma takich planów – z konkretnego powodu. Nie ukrywała jednak, ze jej mąż chciałby kolejny raz zostać ojcem.
Reklama.
Małgorzata Rozenek-Majdan ma dwóch synów ze związku z Jackiem Rozenkiem: Stanisława i Tadeusza oraz wspólne dziecko z Radosławem Majdanem, Henryka. Chłopiec urodził się w czerwcu ubiegłego roku dzięki metodzie in vitro.
Czy para myśli o powiększeniu rodziny? W rozmowie z portalem Plotek Rozenek-Majdan wyjawiła, że sama nie myśli o kolejnym dziecku – w przeciwieństwie do jej męża. – Nie, w mojej głowie była myśl: już nigdy więcej mnie tu nie zobaczycie. Co prawda mój Radosław ma swoje plany, ale chyba dla nas ten temat jest zakończony, choć nigdy nie mówi się nigdy – mówiła, odpowiadając na pytanie, czy od razu po urodzeniu Henryka planowała powrót na porodówkę.
Gwiazda nie ukrywała, że inaczej mogłoby być, gdyby starania o dziecko z Radosławem Majdanem szybciej zakończyłyby się sukcesem. – Kurczę, żeby Henryk wyszedł nam już wtedy, kiedy zaczęliśmy się o niego starać, to wtedy moglibyśmy o tym pomyśleć... Problem polega na tym, że czujemy upływ czasu – wyznała.
– Są pewne rzeczy, które w pewnym momencie ci się zamykają. Studia możesz skończyć na emeryturze, pojechać w podróż, jeśli zdrowie ci dopisuje, mając sto lat. To są rzeczy niezależne od wieku, ale jednak macierzyństwo i rodzicielstwo jest bardzo zależne od tego, że musisz zakładać taki przedział czasowy, który musisz poświęcić dzieciom. Moja mama mówi, że starość zaczyna się wtedy, kiedy wiesz, że nie możesz sobie już kupić szczeniaka, a dojrzałość zaczyna się wtedy, kiedy nie możesz mieć dziecka – ciągnęła Małgorzata Rozenek-Majdan w rozmowie z Plotkiem.
Żona Radosława Majdana wprost podkreśliła, ze ten etap zamyka się przed nią i jej mężem. – Tym bardziej cieszę się, że Henryk jest na świecie – podsumowała.