Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że do dnia 11 maja 2021 r. w Polsce odnotowano ponad 84 tys. zakażeń COVID-19 wśród osób po szczepieniu.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że do dnia 11 maja 2021 r. w Polsce odnotowano ponad 84 tys. zakażeń COVID-19 wśród osób po szczepieniu. Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Gazeta

84 tys. 330 – tyle osób zaraziło się koronawirusem już po przyjęciu szczepionki przeciw COVID-19. Z najnowszych danych Ministerstwa Zdrowia wynika, że wielu Polaków zapomina, iż odporność po zaszczepieniu uzyskujemy dopiero po kilku tygodniach od przyjęcia dwóch dawek. Czy przebieg choroby u osób zaszczepionych wygląda tak samo jak u pozostałych?

REKLAMA
Ministerstwo Zdrowia poinformowało w rozmowie z portalem medonet.pl, że do dnia 11 maja 2021 r. w Polsce odnotowano 84 tys. 330 zakażeń COVID-19 wśród osób po szczepieniu. Jak to jest możliwe?
– Należy zaznaczyć, że zgodnie z stanowiskiem Światowej Organizacji Zdrowia, budowanie odporności po szczepieniu trwa zwykle przez kilka tygodni, dlatego też jest możliwe, że osoba, która przyjęła szczepionkę będzie zainfekowana z uwagi na to, iż nie wykształciła jeszcze odpowiednio silnej odpowiedzi układu odpornościowego w przypadku ekspozycji na wirusa SARS-CoV-2 – przypomina Jarosław Rybarczyk z Biura Komunikacji MZ.
Okazuje się, iż w niektórych przypadkach możliwe jest także, że osoba, która została zaszczepiona uległa zakażeniu na krótko przed przyjęciem preparatu, a objawy zachorowania wystąpiły dopiero po zaszczepieniu.
Czytaj także:

Jak przebiega COVID-19 u osób po szczepieniu?

Przebieg choroby u osób zaszczepionych zwykle jest łagodny. Infekcja trwa krócej i w większości przypadków nie wymaga pobytu w szpitalu. Tacy pacjenci skarżą się głównie na na bóle głowy, katar, kaszel. COVID-19 przypomina wtedy po prostu lekkie przeziębienie.
Lekarze zauważają ponadto, że osoby po szczepieniu chorują zdecydowanie krócej – do kilku dni. – Występuje gorączka do 38 st. C, a nie 40. Bóle mięśni i stawów nie są wtedy tak silne, że człowiek przez kilka dni jest wręcz półprzytomny. Są one raczej łagodne, a może nie być ich wcale – wyjaśniała w rozmowie z Medonetem dr Lidia Stopyra, lekarz zakaźnik.
Warto przypomnieć, iż zgodnie z rekomendacją Rady Medycznej rząd podjął decyzję o skróceniu okresu między dwoma dawkami preparatów Pfizera, AstraZeneki i Moderny do 35 dni. Do tej pory okres ten dla preparatów Moderny i Pfizera wynosił 42 dni, natomiast dla AstraZeneki 82 dni.
logo

źródło: medonet.pl