We wtorek wieczorem ma się odbyć posiedzenie parlamentarzystów Platformy Obywatelskiej. Jednym z głównych tematów, które zostaną na nim poruszone, jest dalsze przywództwo Borysa Budki. Jak nieoficjalnie podaje Wirtualna Polska, przeciwnicy polityka mają zbierać podpisy pod zwołaniem konwencji krajowej partii.
Oficjalnie kwestia odwołania Budki nie jest omawiana. Nieoficjalnie jednak, według Wirtualnej Polski, osoby, które chcą wymiany przewodniczącego, są coraz głośniejsze, ale poza tym pomysłem, nie mają żadnych innych, żeby wyciągnąć partię z sondażowego dołka.
– Wygląda to na rejteradę bez pomysłu. Rewolucja dla rewolucji. Dzisiaj, nawet jeżeli Budka popełnił w ostatnim czasie sporo błędów i doprowadził do spadku w sondażach, nikt się nie garnie do zastąpienia go w fotelu szefa Platformy. Rafał Trzaskowski nie chce się w to mieszać, uważając – poniekąd słusznie – że akurat on powinien się od PO odklejać. Będąc obecnie najpopularniejszym politykiem opozycji, miałby stawać na czele partii, która ma 12 procent w sondażach? – pyta w rozmowie z portalem jeden z polityków PO.