Jeśli zastanawiacie się, gdzie podziały się wysokie temperatury, do których przyzwyczailiśmy się w ostatnich latach o tej porze roku, to okazuje się, że prawdziwa "bomba ciepła" dotarła w okolice... koła podbiegunowego, a anomalie pogodowe doprowadziły do tego, że w chłodnej zazwyczaj Rosji pobijane są kolejne rekordy gorąca. W Moskwie we wtorek było prawie 30 stopni — najcieplej od ponad 120 lat (dokładnie od 1897 roku). Co się dzieje z pogodą?
Anomalie pogodowe doprowadziły do tego, że w Rosji notowane są obecnie rekordowo wysokie temperatury.
Fala upałów i gwałtownych pożarów w Syberii. Dlaczego z torfowisk zaczyna wydzielać się dym?
Jakie będzie lato w Europie? Długoterminowa prognoza pogody dla Polski
"The Moscow Times" potwierdza, że 18 maja w stolicy Rosji pobito rekord temperatury z 1897 roku. Władze ogłosiły "pomarańczowy alert", bo wielu obywateli ciężko znosi tak wysokie temperatury. W połowie maja zwykle słupki rtęci nie przekraczają tam 15 stopni. Gwałtowne ocieplenie na niespotykaną od dawna skalę zaskoczyło zarówno zwykłych ludzi, jak i doświadczonych meteorologów.
Fala upałów w Rosji. Rekordowe temperatury w Moskwie
Podczas gdy zdecydowana część Europy boryka się z dosyć chłodną aurą jak na tę porę roku, to prawdziwa "bomba ciepła" nawiedziła niektóre rejony Rosji, a także część Finlandii i Kazachstanu. Wyraźnie wyższe temperatury są odczuwalne w okolicach koła podbiegunowego, gdzie chyba nigdy nie było tak ciepło jak teraz. Doskonale to widać na symulacjach, które udostępnił Scott Duncan, jeden z popularnych, szkockich synoptyków.
— Niespotykana od ponad stulecia fala wyjątkowo wczesnych upałów nawiedza europejską część Rosji, w tym samym czasie, gdy mieszkańcy większości krajów na kontynencie trzęsą się z zimna — donoszą z kolei specjaliści z portalu twojapogoda.pl.
Tropikalne temperatury w pobliżu... koła podbiegunowego?
Na mapach pogody wyraźnie widać, że w ostatnich dniach nad Europą doszło do wyraźnego podziału na strefę chłodu (w której obecnie znajduje się m.in. Polska), a fala gorąca skupiła się nad częścią Rosji.
Tak temperatura nad Europą i częścią Azji zmieniała się pomiędzy 17 a 20 maja 2021 roku.
Ogień nad Syberią. Seria pożarów w okolicach Uralu
Anomalie pogodowe m.in. nad Syberią pojawiają się coraz częściej. W północno-wschodniej części Jakucji jeszcze kiedy panowały silne mrozy dochodziło do tzw. "pożarów zombie", czyli samozapłonów torfowisk, które są skondensowanym magazynem węgla organicznego (kiedy wysychają, to zaczynają uwalniać do atmosfery dwutlenek węgla, co skutkuje pojawieniem się wyraźnego dymu).
W lutym 2021 r., kiedy temperatura wahała się w okolicach -30 stopni Celsjusza, mieszkańców Syberii zaskoczył widok... dymiącego śniegu.
Kiedy mrozy przestały być odczuwalne, a śnieg stopniał, m.in. nad zachodnią częścią Syberii zaczęło dochodzić do serii pożarów.
W okolicach Jekaterynburga ogień zaczął trawić ogromne połacie lasów już pod koniec kwietnia.
Gwałtowny wzrost temperatury spowodował podobne problemy także w okolicach Alaski i na terytorium Kanady.
A tak z kosmosu wyglądają pożary, które w ostatnich dniach (pomiędzy 12 a 19 maja 2021 r. ) zaobserwowano nad Kanadą.
Lato 2021. Długoterminowa prognoza pogody
Anomalie pogodowe doprowadziły do niespotykanych upałów w rejonach, które zwykle są chłodne o tej porze roku. Meteorolodzy nie przewidują jednak, by podobne fale gorąca nawiedziły w najbliższym czasie Polskę.
Długoterminowe prognozy amerykańskich synoptyków z AccuWeather.com wskazują, że na przypływ gorących mas powietrza będziemy musieli najprawdopodobniej zaczekać do początku lipca, ale upały podczas tegorocznego sezonu urlopowego mają pojawiać się u nas jedynie epizodycznie. Lato w naszym kraju ma być raczej chłodne i deszczowe.