iPhone 5 to obiekt pożądania nawet w objętej konfliktem Strefie Gazy
iPhone 5 to obiekt pożądania nawet w objętej konfliktem Strefie Gazy Fot. methodshop.com/http://bit.ly/PznxWv/ CC-BY SA http://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.0/
Reklama.
Sytuacja w Strefie Gazy cały czas jest napięta, a położenie Palestyńczyków, zarówno ekonomiczne jak i polityczne, bardzo trudne. To jednak nie przeszkadza, by dobro luksusowe, jakim niewątpliwie jest iPhone, sprzedawało się tam jak świeże bułeczki.
Co prawda, Apple nie ma tam swojego przedstawicielstwa, a Izrael blokuje

Izrael jako regionalne mocarstwo będzie dążyć do przystosowania się do nowego porządku światowego po Arabskiej Wiośnie.
CZYTAJ WIĘCEJ

sprowadzanie do Strefy Gazy wszystkiego, co mogłoby zostać użyte militarnie, ale przemytnicy mają swoje sposoby. Jak cytuje agencję Reutersa Forsal.pl, iPhone'y do Strefy trafiają z Dubaju, przez Egipt.
Ceny nowych iPhone'ów w Strefie Gazy wahają się od 1100 do 1500 amerykańskich dolarów, w zależności od wersji. To praktycznie dwa razy więcej, niż kosztują one w USA - tam ceny zaczynają się od 650, a kończą na 850 USD.
Reuters cytuje jednego z przemytników, który twierdzi, że pomimo tak wysokich cen smartfony Apple'a i tak sprzedają się doskonale - jemu samemu zeszło 20 z 30 sprowadzonych sztuk. I chociaż szmugler podkreśla, że większość ludzi czeka na spadek cen, to "zawsze znajdą się tacy, którzy zapłacą za najnowszy model".
To zadziwiające o tyle, że napięta sytuacja w Strefie Gazy wciąż zbiera krwawe żniwo. W październiku i wrześniu w wyniku działań militarnych zginęło tam dwóch Palestyńczyków. W marcu - czternastu. Jak widać, latające nad głową myśliwce, braki wody i inne, zupełnie podstawowe problemy nie przeszkadzają w kupowaniu nowinek technologicznych.