
W serwisie YouTube pojawiło się nagranie, na którym John Cena po mandaryńsku przeprasza Chiny i zapewnia, że kocha ten kraj. W komentarzach aktora zalała fala krytyki.
REKLAMA
John Cena jest amerykańskim wrestlerem, raperem i aktorem znanym głównie z filmów "Bumblebee", "Wykolejona" czy "Tata kontra tata". Przy okazji premiery "Szybkich i wściekłych 9" (w Polsce 25 czerwca) gwiazdor udzielił wywiadu tajwańskiej telewizji.
W rozmowie powiedział: "Tajwan jest pierwszym państwem, które zobaczy F9", najwyraźniej nie zdając sobie sprawy, że komunistyczne władze w Pekinie uznają Tajwan za nieodłączną część Chińskiej Republiki Ludowej i dążą do przejęcia nad nim kontroli. I nie wykluczają użycia siły zbrojnej.
Może cię zainteresować także: Rok 2021 może zacząć się gorzej niż 2020. W USA ostrzegają przed wojną z udziałem Chin
Demokratycznie wybrany rząd w Tajpej uważa natomiast, że Tajwan jest niezależnym państwem. Po wywiadzie aktor postanowił przeprosić Chińczyków. W mediach społecznościowych pojawił się krótki filmik, na którym Cena kaja się po mandaryńsku.
– Zrobiłem jeden błąd. Muszę teraz powiedzieć. To bardzo ważne (…) Przepraszam. Musicie zrozumieć. Kocham i szanuję Chiny i Chińczyków – powiedział. Według "Guardiana" aktor uczy się chińskiego od 10 lat.
Przeprosiny nie zostały dobrze przyjęte w Stanach Zjednoczonych. "To właściwie podsumowuje Hollywood", "To najbardziej patetyczne przeprosiny, jakie kiedykolwiek zostały wygłoszone", "To pokazuje, jak się sprzedaje duszę", "Cena bardzo lubi pieniądze" – piszą internauci.
"Proszę powiedzieć po chińsku, że Tajwan jest częścią Chin. W przeciwnym razie nie zaakceptujemy przeprosin" – komentują zaś czytelnicy chińskiego serwisu Weibo, na którym zostało opublikowane nagranie. Warto dodać, że John Cena ma rzeszę fanów w Chinach i ponad 600 000 obserwujących na Weibo (chiński Twitter).
Matt Karolian z portalu Boston.com zapytał natomiast na Twitterze: "Proszę, czy ktoś mógłby pomóc Johnowi Cenie znaleźć swój kręgosłup?". Republikański senator Tom Cotton ocenił zachowanie aktora jako "żałosne".
Źródło: bbc.com
