Roman Giertych może ponownie wrócić do polskiej polityki. Według informacji opublikowanych przez serwis Gazeta.pl Giertych z poparciem Donalda Tuska może wystartować jako kandydat na senatora w wyborach uzupełniających do Senatu w Olsztynie. Żeby tak się jednak stało, Lidia Staroń musiałaby zostać wybrana na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że opozycja zamówiła już nawet pierwsze sondaże. Mają one wskazywać, iż Roman Giertych mógłby otrzymać mandat senatorski w Olsztynie. Giertych ma mieć poparcie Donalda Tuska, który miałby wesprzeć go w kampanii.
Roman Giertych - jak wskazują nieoficjalne informacje - od wielu lat chce wrócić do polityki, jednak jak na razie bez powodzenia. Teraz nadarza się ku temu okazja, jednak wszystko zależy od wyboru Lidii Staroń na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich. Staroń o stanowisko RPO powalczy z Marcinem Wiąckiem, kandydatem opozycji.
Wiele wskazuje na to, że Lidia Staroń nie otrzyma większości głosów, przez co plany Giertycha trzeba będzie odsunąć na bok. Gdyby jednak kandydatka PiS została wybrana nową RPO, to zwolniłoby się jedno miejsce w Senacie, które mógłby zająć Roman Giertych. Konieczne byłyby bowiem wybory uzupełniające.