Zamek w Szczytnie.
Zamek w Szczytnie. Fot. Urząd Miasta Szczytno

Odrestaurowano zamek, w który więziono Juranda ze Spychowa, bohatera powieści Henryka Sienkiewicza. Średniowieczne ruiny mogą oglądać turyści przyjeżdżający na Mazury. Szczytno, w którym znajduje się zamek, nigdy wcześniej nie zrealizowało tak dużej inwestycji.

REKLAMA
Polska zyskała kolejne warte uwagi miejsce na turystycznej mapie. Jest to odrestaurowany średniowieczny zamek. Przez wieki zostały po nim tylko fragmenty murów, jednak władze miasta postanowiły wydobyć dawny urok tego miejsca. To tutaj toczyła się akcja powieści Henryka Sienkiewicza. W lochach zamku był więziony, a potem okaleczony, Jurand ze Spychowa.
Dziś szczycieński zamek przyciąga turystów, którzy mogą zejść do podziemi, zwiedzić specjalne przygotowane sale ze średniowiecznymi atrybutami i wejść na basztę. Jednak Szczytno ma do zaoferowania jeszcze więcej atrakcji. A sama historia zamku jest długa i intrygująca.

Jurand ze Spychowa

Szczytno rozsławił Henryk Sienkiewicz z w powieści "Krzyżacy". Na zamku miała być przetrzymywana Danusia, córka Juranda ze Spychowa oraz sam Jurand, któremu na rozkaz komtura Zygfryda de Loewe obcięto język, dłoń i oślepiono. Sam Sienkiewicz odwiedził Szczytno w 1908 r., goszcząc w domu Kazimierza Jaroszyka - redaktora polskiej gazety "Mazur", na której łamach drukowano fragmenty powieści. Mieszkańcy Szczytna postanowili uczcić pisarza. Na dziedzińcu szczycieńskiego ratusza postawiono popiersie Henryka Sienkiewicza. Jego autorem jest profesor Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie Jacek Puget.
Czytaj także:

Zamek w Szczytnie: historia

Historia zamku sięga wieku XIV wieku, kiedy to na miejsce spalonej przez Litwinów drewnianej strażnicy obronnej, wybudowano murowaną fortecę pomiędzy dwoma jeziorami. Zamek zbudowano na planie kwadratu, pośrodku znajdowała się studnia. Budowla otoczona była murami obronnymi i fosą. Od strony południowo-wschodniej rozciągało się przedzamcze oddzielone murem obronnym.
logo
Plan zamku z 1766 r. Fot. Zamek.miastoszczytno.pl
Zamek początkowo był siedzibą prokuratorów. W czasie wojny Królestwa Polskiego z Zakonem krzyżackim został zajęty przez wojska polskie i na krótko przekazany księciu mazowieckiemu. Jednak wojenna zawieruch oszczędziła budowlę, zamek został lekko uszkodzony.
Na mocy pokoju toruńskiego z 1466 roku zamek znalazł się w granicach państwa pruskiego na ponad sto lat. Po sekularyzacji Prus pełnił rolę zameczku myśliwskiego. W latach 1579-1581 przebudowano go, tak aby miał bardziej reprezentacyjny, pałacowy charakter.
Okoliczna puszcza pełna zwierzyny przyciągała ważnych dostojników państwowych. Przy polowaniach prowadzono rozmowy polityczne, często z gośćmi z zagranicy. Szczytno odwiedził nawet król Polski Władysław IV. Oficjalnym celem spotkania były łowy, w rzeczywistości w szczycieńskim zamku król i elektor Jerzy Wilhelm Hohenzollern spotkali się, by w tajemnicy omówić sprawę przygotowywania prowokacji w Inflantach, skierowanej przeciwko Szwedom.

Zamek w Szczytnie chylił się ku upadkowi

Przełom XVII i XVIII wieku to ciężki czas dla średniowiecznego zamku. Historyczna budowla zaczyna podupadać, a władze pozwalają na rozprzedanie cegieł okolicznym mieszkańcom. Rozebrano wtedy wieżę i jedno ze skrzydeł zamku, zasypano również fosę.
W latach 20. ubiegłego wieku odremontowano zachodnie skrzydło, a pozostałości po historycznym zamku przekazano regionalnemu muzeum.
logo
Widok podzamcza od strony północno-wschodniej. Lata 20 XX w. Fot. Zamek.miastoszczytno.pl
Przed II wojną światową w miejscu zamku zbudowano gmach ratusza. Wojna, mimo że przyniosła duże zniszczenia miasta, oszczędziła zamek i jego zbiory. Jednak w ruinę popadały trzy skrzydła zamku oraz tak zwana Wieża Juranda. W 1946 r. podjęto decyzję o przeniesieniu muzeum do pomieszczeń ratusza, gdzie zapewniono lepsze niż w zamku warunki. Próbowano nawet odbudować częściowo zamek, jednak ostatecznie w latach 1990-1992 mury zamkowe zabezpieczono jako ruiny.

Rewitalizacja zamku

Władze Szczytna postanowiły odrestaurować średniowieczny zabytek. A nie było to łatwe zadanie, bo mury zamku trzeba było wydobywać z ziemi. Projekt został zrealizowany dzięki wsparciu unijnemu w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego oraz pomocy Urzędu Marszałkowskiego. Nad bieżącymi pracami czuwał konserwator zabytków. Prace trwały około trzech lat i kosztowały prawie 16 mln złotych. Wielkie otwarcie odrestaurowanych ruin odbyło się 5 czerwca 2021 roku.
logo
Wizualizacja projektu.l Fot. Urząd Miasta Szczytno

Jak wygląda odnowiony zamek?

Ruiny zamku zostały odkopane, a część murów nadbudowano. W trakcie remontu odkryto fragmenty zamkowych podziemi, piwnic oraz przejść pomiędzy nimi. Dokopano się także do piwniczki na amunicję i sali więziennej. W trakcie prac archeologicznych znaleziono monety, groty do strzał, spinki, kafle pieców oraz elementy butów rycerskich. Odtworzono także fosę, która przed wiekami rozciągała się dookoła zamku. Turyści będą mogli wejść na basztę, a także zejść do zamkowych podziemi.
logo
Odrestaurowane ruiny zamku. Fot. Urząd Miasta Szczytno

Tajemnice wokół zamku

Mieszkańcy Szczytna i okolic opowiadali między sobą historię, że pod miastem znajduje się sieć tuneli łączących zamek z okolicznymi obiektami. Jeden z takich tuneli miał łączyć podziemia zamku z kościołem ewangelickim i innym zamkiem krzyżackim w Janowie.
Tuneli tych nigdy nie odkryto, jednak w jego pobliżu zdarzały się tajemnicze historie. W latach 80. odkopano pod murami mogiłę dwóch żołnierzy niemieckich, którzy mieli ukrywać się w zamku, aby uniknąć walki. Zostali za to rozstrzelani przez współtowarzyszy. W ziemi nieopodal zamku pochowano też kilku poległych w Szczytnie żołnierzy Armii Czerwonej.
logo
Zamek w Szczytnie. Fot. Urząd Miasta Szczytno

Nowa atrakcja turystyczna na mapie Polski

Zamek w Szczytnie jest nową atrakcją turystyczną, władze miasta liczą, że odnowiony obiekt będzie przyciągał turystów odwiedzających Mazury. Wokół ruin biegnie fosa a do wnętrz prowadzą specjalnie położone mosty i brama wejściowa. Dostęp jest z czterech jego stron, w tym bezpośrednio z dziedzińca urzędu miasta. Według szacunków w dniu otwarcia szczycieński zamek odwiedziło ponad 5 tys.osób. Inwestycja to nie tylko odrestaurowane mury, ale także wiele innych multimedialnych atrakcji. W specjalnie przygotowanych salach będą odbywać się wystawy i inne wydarzenia edukacyjno-kulturalne. Obiekt przystosowany jest dla osób niepełnosprawnych i rodzin z wózkami.
Czytaj także:

Zamek w Szczytnie: bilet i parking

Wstęp do ruin zamku jest bezpłatny i zgodnie z zapowiedziami władz miasta, taki ma pozostać. Turyści, którzy wybiorą się do Szczytna na zwiedzanie ruin mogą zaparkować swoje auta na parkingu, który znajduje się niecałe 200 m od obiektu.
logo
Parking nieopodal zamku. Fot. Google Maps

Inne atrakcje Szczytna

Zamek to niejedyna atrakcja w Szczytnie. Nieopodal znajduje się Muzeum Mazurskie z licznymi zbiorami etnograficznymi, dokumentującymi kulturę mieszkańców mazurskich terenów. Zbiory Mazurskiego Muzeum liczą dziś około cztery i pół tysiąca muzealiów. Dla turystów dostępna jest także wieża ratuszowa. Innymi atrakcjami Szczytna są Chata Mazurska z XIX w., kościół ewangelicko-augsburski oraz Wyższą Szkołę Policji.
W Szczytnie znajduje się też grób Krzysztofa Klenczona, kompozytora i wokalisty "Czerwonych Gitar", który był związany z mazurskim miastem. 2021 rok został ogłoszony w Szczytnie jest Rokiem Krzysztofa Klenczona. W związku z tym organizowanych jest wiele wydarzeń mających upamiętnić tego wybitnego muzyka.
A dla fanów natury, Szczytno oferuje turystom wypoczynek nad dwoma jeziorami: Długim i Domowym Małym. Miasto jest świetną bazą wypadową do zwiedzania mazurskiego regionu. Niespełna godzinę drogi samochodem położony jest Olsztyn, stolica województwa warmińsko-mazurskiego z wieloma atrakcjami dla turystów.