
Media w Europie skomentowały fatalne dla Biało-Czerwonych Euro 2020. Na ciepłe słowa zasłużył tylko Robert Lewandowski, który "był niczym samotna wyspa" w finałach mistrzostw Europy. "Dla Polski to musi być potwornie znajome uczucie, bo od 1986 roku zawsze kończą tak udział w wielkiej imprezie" - czytamy o występie naszej drużyny.
REKLAMA
"Polska ma jednego zawodnika. I nawet jeśli Robert Lewandowski jest rewelacyjny, to nawet najlepszy napastnik świata nie jest w stanie sam pokonać klasowej drużyny" – analizuje mecz i występ naszej drużyny w turnieju szwedzki "Aftonbladed". Inny szwedzki dziennik, "Expressen", skupił się na nieskuteczności naszego kapitana i zrównał go w tym względzie z Alvaro Moratą.
Czytaj także:"Robert Lewandowski przywdział strój zbawiciela, wyrównał wynik spotkania ze Szwecją i pozwolił Polsce marzyć. Szukając swojej szansy na zwycięstwo za wszelką cenę, Polacy otworzyli się i zapłacili za to" – ocenił korespondent francuskiego "L'Equipe".
Dziennikarze "Bilda", którzy na co dzień opisują popisy naszego asa w Bundeslidze, relacjonowali porażkę Polaków w bardzo wyważony sposób. "Szwecja odesłała Lewandowskiego do domu. A Polska straciła gola już w 83 sekundzie meczu. Gol Emila Forsberga to najszybszy gol na tegorocznych mistrzostwach Europy i drugi najszybszy w historii Euro" – zauważyli Niemcy, wytykając nam kiepską grę w defensywie.
"Dla Polski to musi być potwornie znajome uczucie, bo od 1986 roku zawsze kończą tak udział w wielkiej imprezie. Tak dzieje się za każdym razem. Awansują na turniej, przyjeżdżają ze sporymi nadziejami, mają kilka wschodzących gwiazd w składzie i cały szereg niezdarnych obrońców. Wyjątkiem było Euro 2016, gdy dotarli do ćwierćfinału, gdzie przegrali po karnych z Portugalią" – dokładnie opisał nasze starania o dobry wynik Brytyjski "The Guardian".
Włoska "La Gazzetta dello Sport" podkreśla, że "Robert Lewandowski był w polskiej kadrze samotny", tak samo jak hiszpańska "Marca", której dziennikarze napisali, że "Lewandowski był niczym samotna wyspa".
Portugalska "A Bola" relacjonuje nasze pożegnanie z Euro 2020 w ten sam sposób. "Wielki zawód dla Roberta Lewandowskiego" - czytamy w dzienniku, który odnotował, że Paulo Sousa zostaje w naszej kadrze do końca eliminacji MŚ.
