Europosłanka PiS straciła nerwy na widok tych klapek ."Nie dacie rady zadeptać Jego Świętości"
Bartosz Świderski
25 czerwca 2021, 00:26·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 25 czerwca 2021, 00:26
Beata Kempa nie kryje wzburzenia w swoich ostatnich wpisach na Twitterze. Wybraną z list PiS europosłankę głęboko zirytowały doniesienia prawicowych mediów o tym, iż w sieci można kupić klapki z wizerunkiem Jana Pawła II.
Reklama.
W internecie można kupić japonki z Janem Pawłem II
Doniesienia na temat tego obuwia rozwścieczyły Beatę Kempę
"Nie zadepczecie chrześcijaństwa!" – napisała europosłanka na Twitterze
Jak się okazje, w jednym ze sklepów internetowych można kupić klapki typu japonki, na których nadrukowane jest zdjęcie Jana Pawła II.
Na prawej części tego obuwia widać oczy i charakterystyczny łagodny uśmiech papieża-Polaka, na lewej zmieściły się niestety już tylko jego ucho i kawałek barku. Klapki z Karolem Wojtyłą można zdobyć już za niecałe 63 zł.
Kempa oburzona klapkami z Janem Pawłem II
Ze wzburzeniem ofertę tę opisał serwis internetowy "Tygodnika Solidarność". "Skandal! Klapki z wizerunkiem Jana Pawła II do deptania" – brzmi tytuł materiału poświęconego kontrowersyjnemu obuwiu letniemu.
Jeszcze ostrzej sprawę japonek z wizerunkiem świętego z Wadowic komentuje europosłanka Beata Kempa.
"Nawet jeżeli wyprodukujcie miliony takich klapek - nie dacie rady zadeptać Jego Świętości, Jego Szacunku dla wszystkich ludzi i Jego nauki. Nie zadepczecie pokłosia Jego spotkań z fantastyczną młodzieżą świata w ramach ŚDM. Nie zadepczecie chrześcijaństwa!" – napisała na Twitterze
"Święty Janie Pawle II – módl się za Nich – bo nie wiedzą co czynią" – czytamy w kolejnym tweecie Beaty Kempy.
Doniesienie za tort z Karolem Wojtyłą
To nie pierwsze tego typu kontrowersje z użyciem wizerunku Jana Pawła II w szeroko rozumianej popkulturze. W 2018 roku w naTemat.pl informowaliśmy o kłopotach organizatorów pewnego festynu, który odbył się na wadowickim rynku. Jego główną atrakcją był poczęstunek tortem, na wierzchu którego cukiernicy wyrysowali twarz Karola Wojtyły.
Jedną z mieszkanek Wadowic widok tych słodkości zbulwersował tak mocno, iż złożyła doniesienie o możliwości popełniania przestępstwa polegającego na obrazie uczuć religijnych.