Sąd Apelacyjny w Warszawie 2 czerwca zdecydował, że
Sławomir Nowak ma wrócić do aresztu śledczego, chyba że wpłaci poręczenie majątkowe w wysokości 1 mln zł. Kwotę wpłacono w połowie czerwca, ale prokurator nie chciał sporządzić protokołu przejęcia tej kwoty przekazanej przez Sławomira Nowaka. Przekonywał, że już wcześniej prokuratura zaskarżyła decyzję sądu, która tymczasowy areszt zmieniała na poręczenie majątkowe.