Tusk ostro o deklaracji podpisanej przez PiS. "Kaczyński realizuje agendę Putina"
Alicja Cembrowska
04 lipca 2021, 15:21·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 04 lipca 2021, 15:21
Donald Tusk, lider Platformy Obywatelskiej, wziął w niedzielę udział w konferencji prasowej. W wystąpieniu odniósł się do "izolacji Polski" w Europie oraz deklaracji podpisanej przez PiS i inne prawicowe ugrupowania.
– Jarosław Kaczyński podjął decyzję o zapisaniu PiS-u, a to oznacza w jakimś sensie o zapisaniu Polski, do obozu partii politycznych, które nie ukrywają swojej niechęci do zjednoczonej Europy, które nie ukrywają swoich nacjonalistycznych skłonności i to, co się rzuca najwyraźniej w oczy, (…) zapisał PiS, ale też zapisał w jakimś sensie Polskę, do jednoznacznie proputinowskiego obozu politycznego w Unii Europejskiej – mówił Tusk podczas konferencji.
Doprecyzował, że według niego wszystkim wspomnianym ugrupowaniom bliżej jest do putinowskiej Rosji niż Unii Europejskiej.
– Nowi koledzy Jarosława Kaczyńskiego różnią się między sobą, ale w tej sprawie wszyscy mają pogląd właściwie identyczny. (...) Powtarzam od kilku lat z narastającym niepokojem, że z jakichś bliżej nieznanych powodów pan Kaczyński i PiS uparli się, aby realizować punkt po punkcie polityczną i międzynarodową agendę Putina, zarówno w Polsce, jak i Europie. Zarówno jeżeli chodzi o politykę wewnętrzną, jak i politykę zagraniczną – komentował Donald Tusk.
Lider Platformy Obywatelskiej dostrzega w tym próbę "izolacji Polski". Dodał, że jedyną osobą, która po kolejnych decyzjach PiS-u otwiera szampana, jest Władimir Putin, a "cywilizowane partie polityczne nie chcą mieć nic wspólnego" z tym radykalnym, antyeuropejskim ruchem.
– One (decyzje - red.) mogą mieć, jeżeli PiS będzie rządził w Polsce dłużej, nieodwracalne skutki dla naszego bezpieczeństwa, dla naszej pozycji międzynarodowej – podkreślił i rozwinął, że w czasie pandemii jeszcze wyraźniej niż do tej pory mogliśmy obserwować, jak "Rosja była bardzo zaangażowana w dezorganizowanie Unii Europejskiej w pierwszych tygodniach i miesiącach walki z pandemią".
Doprecyzował, że chodzi o dezinformację na temat radzenia sobie z pandemią w Rosji i UE.
– Jeżeli chcemy, żeby Polska była częścią Unii i żeby Unia się nie rozpadła, to musimy zrobić wszystko, żeby ta grupa, ten polityczny zestaw radykalnych prawicowców, żeby nie zdominował europejskiej sceny politycznej. Najwyższy czas zrozumieć, że przyszłość Polski rozgrywa się także poza naszymi granicami i że w naszym interesie jest chronić Europę – mówił.
Według szefa PO "sytuacja jest krytyczna", dodał, że jest gotowy na współpracę z każdym, kto będzie gotów współpracować.