
Reklama.
Przypomnijmy, że posłowie PiS z Markiem Suskim na czele złożyli projekt zmian w ustawie, który jest wycelowany w TVN. Chodzi o nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji. W projekcie jest zawarty przepis, który dotyczy przyznawania koncesji podmiotom radiowo-telewizyjnym należącym do kapitału zagranicznego.
Poseł PiS Marek Suski wezwał czytelników "Gazety Polskiej" do zorganizowania manifestacji przed siedzibą TVN, a także pod biurami poselskimi polityków przeciwnych nowelizacji. Jego zdaniem taka demonstracja mogłaby pomóc wpłynąć na "chwiejnych ludzi". Słowa polityka PiS przytacza Onet.
– To może rzeczywiście nam tutaj pomóc. Jeśli się uda tę ustawę przeprowadzić i jakaś część tych udziałów zostanie być może wykupiona też przez polskich biznesmenów, i będziemy mieli jakiś tam wpływ na to, co się dzieje w tej telewizji, to na pewno nie będzie tak jak z Polską Press, że można to było odkupić. Ale rzeczywiście kolejne kroki w tym kierunku będą robione – powiedział polityk.
Poseł Suski nawiązał też do reakcji m.in. Stanów Zjednoczonych. Jak informowaliśmy w naTemat Bix Aliu za pośrednictwem Twittera napisał m.in., że "USA z rosnącym niepokojem obserwują procedurę związaną z koncesją TVN".
– Pewnie nie wycofamy się pod naciskiem Stanów Zjednoczonych. Jeżeli nie będzie można przeprowadzić tej ustawy, to tylko dlatego, że nie będzie większości w Sejmie. My interesy polskie chronimy, mimo że przyjaźnimy się ze Stanami Zjednoczonymi i bierzemy pod uwagę, że to jest najsilniejsze państwo na świecie, ale mimo wszystko jeszcze amerykańskie prawa w Polsce nie obowiązują – powiedział.
Czytaj także: