O zabójstwo trzech osób w miejscowości Borowce podejrzany jest 52-letni Jacek Jaworek. Policja przekazała, że kontynuuje jego poszukiwania. Nowych informacji dostarczył jego kuzyn, z którym rozmawiał Polsat News. W poniedziałek akcja poszukiwawcza ma być kontynuowana.
– Nie jest powiedziane, że on tę zagranicę porzucił, miał zamiar tam wrócić, ale pandemia spowodowała to, że nie mógł wyjechać, ciągle na to czekał. Jego w Polsce nic nie trzymało – wyjaśnił rozmówca stacji telewizyjnej. Wrócił do kraju, jak sądzę był uciążliwy, nie miał się gdzie podziać – dodał kuzyn Jacka Jaworka.