
Młody mężczyzna obraził Annę Dymną na ulicy. "Zobaczymy, jak będziesz wyglądał za 50 lat"
Ma na swoim koncie wiele kultowych ról. Niebawem będzie obchodziła 70. urodziny. Aktorka Anna Dymna w jednym z ostatnich wywiadów podzieliła się z fanami przykrą historią. Opowiedziała, jak została potraktowana przez młodego mężczyznę na ulicy.

Reklama.
W latach 70. występowała w serialu "Janosik". W tym roku 20 lipca Anna Dymna skończy 70 lat. Artystka w rozmowie z "Dzień dobry TVN" przyznała, że nie zależy jej teraz na idealnym wyglądzie, a liczą się dla niej zupełnie inne wartości.
– Oczywiście przykre jest starzenie się, bo kobieta służy przecież za ozdobę świata. A teraz mamy taki świat, w którym docenia się tylko piękno zewnętrzne, jakby ono było prawdziwą wartością człowieka – zaczęła swoją wypowiedź aktorka.
– A piękno zewnętrzne przemija i nawet nie wiem, jak bardzo byśmy się starali, nie jesteśmy w stanie wygrać z biologią. Można robić operacje plastyczne, wysysać, podcinać, poprawiać i temu wszystko podporządkowywać. Mnie szkoda czasu. Śliczniutka już byłam. Teraz walczę o inne piękno – podkreśliła.
– Czasem jest mi przykro, gdy widzę, z jaką pogardą traktuje się starość. To mnie już powoli zaczyna dotykać, choć trochę inaczej niż anonimowe kobiety, boleśniej – stwierdziła Anna Dymna.
Czytaj także:Warto wspomnieć, że kobieta od wielu lat prowadzi fundację "Mimo wszystko", niosąc pomoc swoim podopiecznym. Działania gwiazdy, wzbudzają podziw. Okazuje się jednak, że nawet ona musi mierzyć się z niesprawiedliwym hejtem.
Dymna wyjawiła, co przykrego spotkało ją na ulicy. – Kiedyś młodzian zaczepił mnie na ulicy: "Jezu! To naprawdę jest pani? Wczoraj Janosika oglądałem i inaczej pani wyglądała. Jak się pani zmieniła, jaka się pani brzydka zrobiła" – cytuje relacje aktorki "Super Express".
– "Człowieku, ile masz lat?" - zapytałam. "Dwadzieścia" - odpowiedział, więc mu zaproponowałam: "To pogadajmy za pięćdziesiąt, zobaczymy, jak będziesz wyglądał". "Ale przecież za te pięćdziesiąt lat to już nie będzie po mnie śladu – opowiedziała Dymna.
Czytaj także:Reklama.