Brak legendarnego głosu Dariusza Szpakowskiego podczas finałowego meczu Euro 2020 wzbudził wielkie emocje wśród kibiców i nie tylko. Teraz do zamieszania wokół odsunięcia męża postanowiła odnieść się jego zaskoczona żona. Grażyna Strachota powiedziała, co sądzi o całej aferze.
REKLAMA
Finałowy mecz Euro 2020 przyniósł ogrom emocji, nie tylko ze względu na gorące starcie między Włochami i Anglią. W tle cały czas trwała bowiem dyskusja o odsunięciu słynnego, ale też i często krytykowanego, Dariusza Szpakowskiego od relacjonowania ostatecznego starcia mistrzostw Europy.
O decyzji poinformowano na kilkadziesiąt godzin przed finałem. "Ostatnie tygodnie były dla Darka bardzo trudne emocjonalnie i potrzeba spokoju" – tłumaczył swoją decyzję wówczas dyrektor TVP Sport Marek Szkolnikowski.. O powodach swojego postanowienia opowiedział w rozmowie z naTemat. Stery za mikrofonem objął finalnie Mateusz Borek w duecie z byłym piłkarzem Kazimierzem Węgrzynem.
Grażyna Strachota o odsunięciu męża od komentowania Euro 2020
Taki obrót sprawy nie przypadł do gustu nie tylko fanom Szpakowskiego, ale także niektórym gwiazdom, które jasno wyraziły swoje niezadowolenie. Wśród nich znalazł się m.in. Szymon Majewski czy Piotr Gąsowski. Zniesmaczenie po tym, jak potraktowano komentatora, wyraziła także jego małżonka, Grażyna Strachota.– Słowa wsparcia są bardzo miłe, docierają do nas i dodają siły. Takie coś zawsze jest mile widziane i za to dziękuję. To pokazuje niewątpliwie, że to co się robiło tyle lat, miało sens – powiedziała na łamach "Faktu" żona 70-letniego dziennikarza.
– W tej sprawie nie chodzi jednak o brak możliwości czy sił Dariusza. On jest w dobrej formie. Nie będę jednak wdawała się w szczegóły i rozbierała tego na czynniki pierwsze. Na wszystko przyjdzie czas... To zaskakująca sytuacja – podsumowała Strachota.
Czytaj także:'/%3e%3cpath%20class='cls-2'%20d='M212.89,56.37v51.7h-19V56.37H173.83v-16h59.11v16H212.89Z'%20transform='translate(0%200)'/%3e%3c/svg%3e)
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!