Profesor Mirosław Szumiło zaskoczył wielu Polaków swoim wpisem w mediach społecznościowych odnoszącym się do finału Euro 2020. Sam stwierdził w nim, że może być posądzony o rasizm i tak się też stało. Do sprawy odniósł się Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej, który zatrudnia prof. Szumiłę.
"Anglików zgubiła poprawność polityczna. Do serii rzutów karnych wystawili aż trzech czarnoskórych zawodników, z których żaden nie strzelił. Wiem, że FB zaraz uzna mnie za rasistę, ale tak to wyglądało" – napisał w pierwszej wersji posta prof. Mirosław Szumiło.
Po kilku godzinach naukowiec rozbudował swój post: "Anglików zgubiła poprawność polityczna. Do serii rzutów karnych wystawili aż trzech czarnoskórych zawodników, z których żaden nie strzelił. Trener miał do wyboru bardziej doświadczonych i lepszych piłkarzy. Dlaczego wybrał akurat tych trzech? Podejrzewam, że zadecydował o tym parytet rasowy. Wiem, że FB zaraz uzna mnie za rasistę, ale tak to wyglądało".
Ale i to nie sprawiło, że Polacy przychylniej spojrzeli na jego opinię i nie stwierdzili przez to, że nie ma w niej nic niewłaściwego. Dlatego profesor usunął post i zamieścił kolejny z wyjaśnieniem.
"Mój post został piłkarski został jak widzę źle zrozumiany przez wielu. Chciałem tylko zwrócić uwagę na zjawisko poprawności politycznej obecne wszędzie, również w sporcie. Obawiam się bowiem, że nie zawsze liczą się względy merytoryczne (umiejętności), a Wielka Brytania jest sztandarowym przykładem dykatury poprawnościowej, czyli rasizmu w drugą stronę" – stwierdził Szumiło. (pisownia oryginalna - red.).
Tak się składa, że Szumiło jest nie tylko pracownikiem Biura Badań Historycznych w Instytucie Pamięci Narodowej, ale także wykłada na UMCS w Lublinie i to właśnie jego uczelnia odniosła się do całej sprawy.
UMCS komentuje
We wtorek Kolegium władz rektorskich UMCS wydało oświadczenie, w którym wyraziło "zdecydowany sprzeciw wobec wszelkich przejawów nietolerancji, niechęci czy wrogości skierowanej przeciwko osobom innego pochodzenia narodowego, etnicznego czy rasowego".
Władze uczelni oceniły wpis Szumiło jako "nieakceptowalny i wpływający negatywnie na wizerunek Uniwersytetu" i podkreśliły, że jedną z niepodważalnych wartości uczelni wyższych jest tolerancja i poszanowanie innych kultur oraz narodów. Przy okazji odcięto się od opinii profesora.
Dodano także, że rektor lubelskiego uniwersytetu "niezwłocznie zwróci się do dr. hab. Mirosława Szumiły, prof. uczelni o natychmiastowe wyjaśnienie zaistniałej sytuacji".
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut