Sporo cierpkich słów padło w wywiadzie senatora Jana Marii Jackowskiego dla dziennika "Polska the Times" pod adresem władz partii rządzącej. Polityk wyjawił, jak w ugrupowaniu traktowani są szeregowi posłowie i senatorowie i do czego to jego zdaniem może doprowadzić. Według Jackowskiego Zjednoczona Prawica może mieć duży problem z utrzymaniem większości, a zatem przyspieszone wybory są całkiem realne.
Dziennikarz zajmujący się tematyką społeczną, polityczną i kryminalną. Autor podcastów z serii "Morderstwo (nie)doskonałe". Wydawca strony głównej naTemat.pl.
Kryzys w szeregach PiS. Jan Maria Jackowski ujawnia, jak wygląda sytuacja wewnętrzna w partii.
Senator Jackowski w "Polska the Times" o nepotyzmie w szeregach partii.
Myślę, że w PiS nie ma szacunku dla ludzi – ujawnia polityk.
W środę prezes PiS Jarosław Kaczyński triumfalnie ogłosił, że do klubu powróciła posłanka Małgorzata Janowska. To teoretycznie dało Zjednoczonej Prawicy ponownie większość w Sejmie, już 232 głosów. Ale to poczucie większości zdaje się być złudne.
Senator PiS Jan Maria Jackowski nie ma złudzeń, że sytuacja w partii nie wygląda różowo. "Powiem tak: w tej chwili mamy mgławicowy układ w Sejmie. Ani opozycja nie ma większości, ani PiS nie ma stabilnej, sztywnej większości. Ona czasami jest, czasami jej nie ma" – stwierdza senator w rozmowie z "Polska the Times".
Według Jackowskiego w najbliższych miesiącach przy kluczowych głosowaniach do końca nie będzie wiadomo, jaki może być wynik i kto będzie górą: władza czy opozycja. To zaś bardzo utrudnia rządzenie. Senator nie kryje, że ten kryzys to pokłosie sytuacji wewnętrznej.
Diagnoza Jana Marii Jackowskiego brzmi gorzko. Senator przyznaje, że widać, iż PiS łamie zapisy dawnej umowy koalicyjnej z Porozumieniem Jarosława Gowina (nowej umowy wciąż nie ma), co może skutkować wypchnięciem koalicjanta z obozu Zjednoczonej Prawicy. Nie kryje też, że wielu polityków ma żal o to, jak wygląda sposób rządzenia.
"PiS zawsze deklarował, iż będzie walczył z nepotyzmem, za to krytykowaliśmy naszych poprzedników i to nie tylko z obozu PO-PSL, ale także z SLD, czy z AWS-u. Mówiliśmy, że w momencie, kiedy PiS dojdzie do władzy, będzie inaczej. Okazuje się, że wcale inaczej nie jest" – ocenia w wywiadzie Jackowski.
Jaka jest atmosfera w Prawie i Sprawiedliwości? Jest poczucie, że ta łódka powoli zaczyna tonąć?
Przede wszystkim, myślę, że w PiS nie ma szacunku dla ludzi. Mówię to z perspektywy tego, co słyszę od szeregowych posłów i senatorów. Brak współudziału w podejmowaniu decyzji, brak elementarnego uznania dla ciężkiej pracy szeregowych posłów i senatorów, którzy w terenie robią bardzo wiele dla Prawa i Sprawiedliwości, a są traktowani przez kierownictwo tak, jak są traktowani. To bardzo poważna sprawa. Trudno zmobilizować ludzi do działania, do zaangażowania, jeśli ci uważają, że kierownictwo partii ich nie szanuje. Oni de facto w takiej sytuacji nie szanują też kierownictwa.