
Sporo cierpkich słów padło w wywiadzie senatora Jana Marii Jackowskiego dla dziennika "Polska the Times" pod adresem władz partii rządzącej. Polityk wyjawił, jak w ugrupowaniu traktowani są szeregowi posłowie i senatorowie i do czego to jego zdaniem może doprowadzić. Według Jackowskiego Zjednoczona Prawica może mieć duży problem z utrzymaniem większości, a zatem przyspieszone wybory są całkiem realne.
Jaka jest atmosfera w Prawie i Sprawiedliwości? Jest poczucie, że ta łódka powoli zaczyna tonąć?
Przede wszystkim, myślę, że w PiS nie ma szacunku dla ludzi. Mówię to z perspektywy tego, co słyszę od szeregowych posłów i senatorów. Brak współudziału w podejmowaniu decyzji, brak elementarnego uznania dla ciężkiej pracy szeregowych posłów i senatorów, którzy w terenie robią bardzo wiele dla Prawa i Sprawiedliwości, a są traktowani przez kierownictwo tak, jak są traktowani. To bardzo poważna sprawa. Trudno zmobilizować ludzi do działania, do zaangażowania, jeśli ci uważają, że kierownictwo partii ich nie szanuje. Oni de facto w takiej sytuacji nie szanują też kierownictwa.
