Elżbieta Witek w weekend pojawiła się w Otyniu w województwie lubuskim, gdzie prezentowała założenia Polskiego Ładu. Marszałek Sejmu dosłownie skradła "show" na scenie, kiedy do mikrofonu wykrzykiwała hasło "Konstytucja". Jeszcze większą uwagę przykuł nieproszony gość na drugim planie.
"Otyń to kolejne miasteczko, gdzie mimo wrzasków kilku przyjezdnych krzykaczy, miałam okazję zaprezentować wyjątkowy, projekt, jakim jest Polski Ład. Przeciwnikom nerwy puszczają, że nic podobnego nie byli w stanie stworzyć. Dziękuję mieszkańcom Otynia za świetne spotkanie" – napisała Elżbieta Witek i zamieściła kilka zdjęć ze spotkania w województwie lubuskim.
W czasie wystąpienia marszałek Sejmu doszło do zaskakującej sytuacji, którą pokazano w "Szkle Kontaktowym". Witek skandowała hasło "Konstytucja" razem ze zgromadzonymi. Zwykle ten okrzyk pojawiał się na protestach przeciwko obecnej władzy, ale tym razem polityczka PiS zrobiła z niego własny użytek. – Wyższość polskiej Konstytucji nad prawem unijnym! – dodawała głośno.
Kiedy Witek kradła "show" na scenie, doszło do jeszcze jednej niespodziewanej sytuacji. Tuż za nią pojawił się ktoś trzymający wielką planszę z napisem: "TVP ŁŻE". Z pewnością tego nie było w planie podczas wystąpienia przedstawicielki PiS.
Dodajmy, że nawiązanie do prawa UE, to dla PiS teraz wyjątkowo niewygodny temat. Niedawno TSUE orzekł m.in., że nowy system dyscyplinarny wobec polskich sędziów jest niezgodny z unijnym prawem. Przedstawiciele Zjednoczonej Prawicy podważają ten wyrok i powołują się właśnie na polską Konstytucję.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut