
Angela Merkel dobitnie o powodziach w Niemczech. "Upiorna sytuacja"
Europę nawiedziły tragiczne w skutkach powodzie. Jednym z najbardziej poszkodowanych krajów są Niemcy. Kanclerz Angela Merkel w mocnych słowach skomentowała kataklizm, który dotknął jej kraj.

Reklama.
"Największa klęska żywiołowa od czasów wojny" – tak mówi się o fali powodzi, która dotknęła wiele europejskich krajów. Jednym z państw, które ucierpiały najbardziej są Niemcy. W piątek 16 lipca mówiło się już o co najmniej 90 ofiarach śmiertelnych klęski żywiołowej, a obecnie o ponad 150.
Katastrofalną sytuację w swoim kraju skomentowała kanclerz Niemiec Angela Merkel, która odwiedziła Schuld, czyli jedną z najbardziej zdewastowanych przez powódź gmin w Nadrenii-Palatynacie.
– Język niemiecki prawie nie zna słów na określenie takich spustoszeń – powiedziała przywódczyni Niemiec i dodała, że jej kraj spotkała "surrealistyczna, upiorna sytuacja". Szefowa rządu zapowiedziała także szybką pomoc od państwa dla osób, które najbardziej ucierpiały przez powodzie.
Merkel podkreśliła również, że w przyszłości Niemcy zamierzają prowadzić politykę bardziej wrażliwą na przyrodę i zmiany klimatyczne. – Rządy federalne i krajowe będą działać razem, aby krok po kroku przywrócić świat do porządku – zapewniła.
Czytaj także:
Reklama.