
– W ciągu czterech tygodni sparaliżujemy kraj, będą blokady dróg w całej Polsce – zapowiedział lider Agrounii Michał Kołodziejczak. Protestujący rolnicy od wczoraj wstrzymują ruch na krajowej "12" w okolicach Rękoraja w Łódzkiem. Domagają się spotkania z premierem. Chcą porozmawiać z Mateuszem Morawieckim o trudnej sytuacji producentów żywności.
