
Z Facebooka wreszcie zniknęło konto Basi Sz. ze Świętochłowic, która padła ofiarą dokonanego autobusem zabójstwa, o które oskarżony jest kierowca PKM Katowice Łukasz T. Przez wiele dni facebookowa strona 19-latki była miejscem, w którym część Polaków wylewała hejt lub urządzała sobie obsceniczne żarty.
REKLAMA
Zabójstwo 19-latki w Katowicach
Barbara Sz. przedwcześnie zginęła w sobotę 31 lipca 2021 roku niedługo przed godz. 6:00. To wówczas znalazła się ona pod kołami autobusu linii 910 kierowanego przez 31-letniego Łukasza T. Kierowca PKM Katowice (wykonującego przewozy na zlecenie ZTM Katowice) przejechał po młodej kobiecie, która stała tuż przed maską jego pojazdu.Wcześniej Łukasz T. lżej potrącił jeszcze inną kobietę, natomiast w finalnej fazie zdarzenia zagroził życiu jednego z mężczyzn, których bójkę zakończyć próbowała młoda świętochłowiczanka. W związku z tym śledczy z Prokuratury Okręgowej w Katowicach postawili kierowcy zarzut zabójstwa 19-latki i usiłowania zabójstwa dwóch innych osób. Został on aresztowany tymczasowo, grozi mu dożywotnie pozbawienie wolności.
Koniec z hejtowaniem Basi Sz. na Facebooku
Niestety, internetowi hejterzy szybko odnaleźli profil Basi Sz. na Facebooku i urządzili tam dantejskie sceny. Jedni obwiniali ofiarę za to, co zrobił Łukasz T., inni w najgorszy sposób kpili z faktu, iż w tak młodym wieku była matką dwójki dzieci. Na facebookowej stronie Barbary Sz. pojawiły się także drastyczne zdjęcia prezentujące jej zmasakrowane zwłoki - w tym fotografia pochodząca prawdopodobnie zza policyjnego parawanu.W czwartek 5 sierpnia udało się jednak doprowadzić do zawieszenia działania profilu zabitej 19-latki. "Te materiały nie są teraz dostępne" – brzmi jedyny widoczny pod tym adresem komunikat. Konto Basi Sz. zniknęło także z facebookowej listy wyników wyszukiwania.