Pomysł Prawa i Sprawiedliwości dotyczący ustaw "lex TVN" może pociągnąć za sobą poważne międzynarodowe skutki. Według nieoficjalnych ustaleń Wirtualnej Polski, chodzi o ewentualną zmianę amerykańskich planów wojskowych wobec Polski.
Już w środę 11 sierpnia PiS chce zająć się w Sejmie nowelizacją ustawy o Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji, która uderzy przede wszystkim w TVN. Nowe prawo zmusiłoby Grupę Discovery – amerykańskiego właściciela stacji do sprzedaży udziałów.
Już kilka dni temu pojawiło się oświadczenie senatorów z USA, którzy ostrzegali, że "lex TVN" w zapowiadanym kształcie może wpłynąć na długotrwałe relacje polsko-amerykańskie, m.in. w kwestii obronności. Wirtualna Polska ustaliła, o co chodzi w tych zapowiedziach.
Okazuje się, że na Kapitolu ma być rozpatrywany wariant relokacji części wojsk amerykańskich z Polski na inny odcinek flanki wschodniej NATO – do Rumunii. – Taki scenariusz jest dyskutowany. Coraz więcej osób w Departamencie Stanu postrzega Polskę jak drugie Węgry, trudno lobbować za zwiększeniem kontyngentów, gdy równocześnie uderza się w amerykański biznes – powiedział dla WP amerykański informator z Waszyngtonu.
Jeden z ważnych polskich dyplomatów z dystansem potraktował jednak doniesienia WP i zauważył, że to może być "element lobbingu konkretnych senatorów, którzy chcą utrącenia ustawy". – Rumunia faktycznie ostro konkuruje z Polską o obecność wojsk amerykańskich na swoim terytorium. Promują wzmocnienie regionu Morza Czarnego, ale nie łączyłbym tych spraw z ewentualnym uchwaleniem "lex TVN" – ocenił.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut