Od antysystemowca do sojusznika PiS. "Kaczyński przeżuje i wypluje Kukiza, wyrzuci na śmietnik"
Żaneta Gotowalska
12 sierpnia 2021, 14:17·4 minuty czytania
Publikacja artykułu: 12 sierpnia 2021, 14:17
Paweł Kukiz we wtorkowe późne popołudnie podpadł zarówno obywatelom, jak i politykom opozycji czy artystom. Komentarze są jednoznaczne: to koniec Pawła Kukiza jako posła i artysty. "Ty gnoju", "nie ma na świecie takiej szmaty jak ty" – piszą artyści. "Kukiz zostanie wypluty i wyrzucony na śmietnik przez PiS", "nie sądzę, by mógł spojrzeć w lustro" – mówią politycy opozycji, z którymi rozmawiamy.
Reklama.
We wtorkowe późne popołudnie w Sejmie wydarzyło się coś niebywałego. Nawet dla stałych obserwatorów życia politycznego. Posłowie opozycji złożyli wniosek o odroczenie posiedzenia do 2 września. Niespodziewanie głosowanie poszło po myśli bloku opozycyjnego, ale obrady się jednak nie zakończyły. Marszałek Sejmu Elżbieta Witek ogłosiła bowiem reasumpcję głosowania, a posłowie Paweł Kukiz i Jarosław Sachajko stwierdzili, że "pomylili się" głosując za odroczeniem obrad.
"Przysięgam, że nigdy was nie zdradzę. Przysięgam, że nikt nigdy nie jest w stanie mnie kupić. Nie ma takiej opcji" - mówił Paweł Kukiz na wieczorze wyborczym w Lubinie. To było jednak dawno, a poza tym na pewno lider Kukiz'15 się pomylił. Jak i pomylił się – według niego – podczas głosowania w Sejmie.
Jak relacjonowaliśmy w naTemat, w trakcie przerwy Jarosław Sachajko w rozmowie z dziennikarką stwierdził: "Nie można się pomylić? Nikt nie umarł".
Po przerwie w sejmowym posiedzeniu reasumpcję poparło 229 parlamentarzystów, w tym Paweł Kukiz, Jarosław Sachajko i Stanisław Żuk z Kukiz'15. Posłowie dalej obradowali, a później przyjęli lex TVN.
Kukiz w jednej z piosenek: "Nadejdzie kiedyś taki czas, za wszystko ku*wy zapłacicie"
Wiele osób po wczorajszej akcji z Pawłem Kukizem zaczęło przypominać mu jego stare wypowiedzi. Jak tę o "pluciu w twarz", kiedy zostanie politykiem, czy teksty jego piosenek. Najczęściej powtarzalnym fragmentem był ten z numeru "Virus_sld".
Jak ja was ku*wy nienawidzę, i jak ja wami ku*wy gardzę. Jak ja się za was ku*wy wstydzę, gdy za granicę czasem zajrzę. Jak ja się wami ku*wy brzydzę, jak ja was dobrze ku*wy znam. Jak ja się bardzo ludziom dziwię, którzy wybrali taki chłam. To wszystko czego się dotkniecie od razu obracacie w pył. Szarańcza przy was to jest bajka, bo cały kraj już zgnił. Rozpasłe mordy, krzywe ryje, ku*estwo wszędzie tam, gdzie wy. Jak ja was ku*wy nienawidzę, jak do was bym z kałacha bił.
Artyści do Kukiza: nie ma na świecie takiej szmaty jak ty
Po sytuacji z Pawłem Kukizem głos zabrało wielu artystów i celebrytów, którzy znają Pawła Kukiza lub którzy na jakimś etapie mu zaufali. Jak Kuba Wojewódzki, który napisał: "Paweł Kukiz wykonywał kiedyś numer "Całuj mnie". Teraz już wiemy kogo i w co. Jest mi wstyd. Za moją naiwność i głupie sentymentalne koleżeństwo. Za punk rocka. Za te wszystkie wspólne lata. Za Jarocin 93. Za wieczorne rozmowy. Za gówniarski idealizm".
Zdecydowanie mocniejsze stanowisko zajął Krzysztof "Grabaż" Grabowski, lider Pidżamy Porno i zespołu Strachy na Lachy. Na swoim Instagramie nagrał wideo, w którym padają słowa: "Nie ma na świecie większej szmaty niż ty, groteskowy ch*ju".
Janusz Panasewicz napisał: "Zawsze bylem wstrzemięźliwy, co do tego osobnika (wiadomo; muzyk, fajny kolega etc), ale to, co stało się dziś na oczach ludzi jest jednoznaczne. Wstydzę się każdego dnia, kiedy przyszło mi podać ci rękę, ty gnoju".
Śmiszek: Kukiz zostanie wypluty i wyrzucony na śmietnik przez PiS
– Paweł Kukiz kończy bardzo marnie. Był politykiem, który na duże salony polityczne wchodził z dużym poparciem społecznym, ale z argumentami antysystemowymi na ustach. Mówił, jak bardzo brzydzi się politykierstwem, przekupstwem, kupczeniem, a dzisiaj stał się przykładem polityka, który był na celu jego własnej argumentacji, kiedy wchodził do polityki – mówi nam poseł Krzysztof Śmiszek. – Padł ofiarą własnych słów. To upadek Pawła Kukiza – dodał.
Śmiszek zaznaczył, że ostatnie dwa lata pokazały, że dzieje się z nim i jego formacją coś bardzo niedobrego. – Antysystemowe argumenty brzmiały wiarygodnie. A dziś Kukiz stał się symbolem przekupstwa politycznego, najgorszej strony polityki. Nie wiem, jak można niżej upaść. Stał się pionkiem, którego można kupić za polityczne świecidełka. Stał się bohaterem niektórych swoich piosenek – podkreślił Śmiszek.
– Jarosław Kaczyński przeżuje i wypluje Pawła Kukiza. Prezes PiS nie chce opierać swojej większości na chybotliwym Kukizie, który raz głosuje tak, a raz inaczej. Po tym, jak znajdzie kogoś pewnego, albo rozdrapie jego resztkowe ugrupowanie, albo znajdzie kogoś innego na opozycji. Kukiz zostanie wypluty i wyrzucony na śmietnik przez PiS – dodał.
Śmiszek podkreśla, że Kukiz "nie dostał nic, jedynie mgliste obietnice, że PiS będzie procedował jego ustawy". – Łamie swój kręgosłup po raz kolejny, a z jego obietnic są nici. Zostanie zapomniany, nikt po nim nie będzie płakał ani na opozycji, ani w PiS – zaznaczył.
Tomczyk: To koniec Pawła Kukiza jako artysty i polityka
Podobnego zdania jest poseł Cezary Tomczyk. – Widziałem, jak pracował Paweł Kukiz. Jego kariera polityczna jest jak rollercoaster, ale dziś jest w dużym dołku. Wydaje się, że zakończył swoją polityczną karierę. Skala nienawiści, jaka wylała się od wczoraj, jest gigantyczna. Powinien sam sobie odpowiedzieć na pytanie, czy było warto. Wydaje mi się, że nie było – powiedział.
Zapytałam posła Tomczyka o to, do czego odniósł się poseł Śmiszek, czyli do braku konkretnych propozycji, a jedynie do mglistych obietnic dla posła Kukiza. – Zarówno w jednym, jak i w drugim przypadku jest to katastrofą. Jeśli za mgliste obietnice zrobił coś takiego, to nie pomylił się marszałek Radosław Sikorski, mówiąc, że albo jest durniem, albo szmatą. A jeśli robi to za coś, to patrz punkt pierwszy – dodał.
– Dla mnie Paweł Kukiz skończył karierę polityczną, kiedy z antysystemowca stał się przystawką PiS. Stał się człowiekiem do wynajęcia, który jest w stanie podać PiS rękę w najbardziej antydemokratycznych chwilach. To koniec Pawła Kukiza jako artysty i polityka. Jaką widzi dla siebie przyszłość? Nie wiem. Za co to robi? Nie wiem. Ale nie sądzę, by mógł spojrzeć w lustro – podkreślił Tomczyk.
Szczerba: Kukiz jest pomagierem gnijącej władzy
– Paweł Kukiz jako polityk jest skończony. Jest pomagierem gnijącej władzy, pomaga im przedłużyć ten proces. Staje się ikoną zakłamania. Tego wszystkiego, co odrzuca ludzi od polityki. Stracił twarz, a polityk musi mieć elementarną wiarygodność – powiedział poseł Michał Szczerba.
I dodał, że "to, co się wczoraj stało to bezprawie w czystej postaci". – Wszyscy widzieli, jak głosuje Kukiz, że popierał kolejne wnioski opozycji, które skutkowały większością. Do tych wyników głosowania nie zgłaszał żadnych uwag. Być może przegłosowanie z opozycją odroczenia obrad umożliwiało mu w wejście w kolejny etap negocjacji z Kaczyńskim. Być może z czasem potwierdzi się, czy był to rzeczywiście ordynarny handel skutkujący bezprawną reasumują, z korupcją polityczną w tle – dodał.
I zaznaczył, że "tych trzech posłów Kukiz’15 jest na wagę złota". – Na tym etapie Kukiz jest Kaczyńskiemu potrzebny. Jako człowiek bez właściwości nie ma rozterek. A takich Kaczyński lubi najbardziej. Polska spełnia coraz bardziej kryteria definicji kraju tzw. wielkiej korupcji. To partykularyzmy decydują o tym, czy ktoś dostanie stanowiska, dotacje, zlecenia albo koncesję. W przypadku Kukiza niekoniecznie musi chodzić o stanowisko wicepremiera czy ministra, to mogą być inne publiczne dobra. Jak duże i w jaki sposób przekazane. Z biegiem czasu, stanie się to jasne – zaznaczył.