– Przyjęcie szczepionki to akt miłości wobec bliźnich – powiedziała papież Franciszek nawołując wszystkie osoby, które nie przyjęły jeszcze preparatu przeciwko COVID-19, aby tak uczyniły.
– Chciałbym przekazać tą wiadomość licząc, że przyniesie ona bardziej optymistyczną przyszłość. Mamy szczepionki, które mogą ochronić nas przed covid-19, ale tylko pod warunkiem, że zostaną one sprawiedliwie rozdystrybuowane dla wszystkich, a my sami będziemy sobie pomagać – mówił papież.
Głowa Kościoła katolickiego podkreślała też, że szczepionki są autoryzowane przez odpowiednie instytucje, a im więcej osób się zaszczepi, tym szybciej uda nam się położyć kres pandemii.
– Zaszczepienie się to głęboki akt miłości względem nas samych oraz naszych bliskich, a szczególnie tych osób, które są słabsze. To takie ziarnko piasku na pustyni, które możemy dołożyć, aby uczynić ten świat lepszym. To mały gest, ale miłość, nawet w tak niewielkim geście, ma zawsze wielki wymiar – zachęcał sceptyków papież Franciszek.
Do tej pory pandemia koronawirusa zabiła ponad 4 mln ludzi na świecie. Zaszczepionych na świecie jest 1,86 mld osób, co stanowi 23,8 proc. całej populacji.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut