Wróblewska opowiedziała o chorobie ginekologicznej. Przejdzie operację

Julia Wróblewska wyznała, że zmaga się z poważną chorobą. "Krwawiłam średnio co 7-10 dni"

redakcja naTemat

20 sierpnia 2021, 06:10·1 minuta czytania

Publikacja artykułu: 20 sierpnia 2021, 06:10

Julia Wróblewska często zabiera głos w sprawach, które w Polsce wciąż bywają tabu. Tym razem młoda aktorka zdobyła się na wyznanie i opowiedziała o chorobie ginekologicznej, na którą cierpi. Niebawem przejdzie operację.

Julia Wróblewska zmaga się z chorobą ginekologiczną. Fot. Instagram.com/juleczkaaa_jula

Julia Wróblewska, znana z filmów "Tylko mnie kochaj" i "Listy do M.", wcześniej otwarcie mówiła o zaburzeniu osobowości, z którym się zmaga, a także uświadamiała swoim fanów na temat antydepresantów. 22-latka aktywnie uczestniczyła również w Strajku Kobiet.

Teraz aktorka wyznała, że nie czuje się najlepiej. Czym prędzej będzie musiała przejść operację. – Mam straszny okres od prawie 2 tygodnie i krwawiłam średnio co 7-10 dni, słabo się czuję, nie wiem, co się dzieje – powiedziała na TikToku.

"Ma Pani torbiel dermoidalną 4,5 cm oraz krwotoczną 3,5 cm na jajniku, ze względu na to, że pani mama miała taką 10 cm, musimy wykonać operację" – taką diagnozę postawiła jej lekarka.

Torbiel dermoidalna to nazwa torbieli skórzastej jajnika, łagodnego nowotworu tego narządu. Wśród objawów towarzyszących tej przypadłości wymienia się: ból podbrzusza, krwawienie w środku cyklu i ból kręgosłupa.

Czytaj także:

Julia Wróblewska wyznała, że zmaga się z poważną chorobą. "Krwawiłam średnio co 7-10 dni"

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut