
Według informacji "Przeglądu Sportowego" w kontrakcie selekcjonera Paulo Sousy widnieje zapis, który pozwala zwolnić trenera w przypadku braku awansu na mundial w Katarze. Jeśli polska kadra awans uzyska, umowa ma zostać przedłużona. Co zrobi z selekcjonerem nowy prezes PZPN Cezary Kulesza? Na razie nie zapowiada żadnych ruchów.
REKLAMA
Według informacji "Przeglądu Sportowego" Portugalczyk Paulo Sousa ma w umowie zapis, iż zostanie ona przedłużona w razie awansu, a automatycznie rozwiązana, jeśli drużyna narodowa nie pojedzie na mundial do Kataru. Wyniki są zatem kluczowe dla dalszych losów naszego selekcjonera, który właśnie rozpoczął zgrupowanie z drużyną narodową.
Od wyników eliminacji zależeć będzie przyszłość trenera, który uniknął dymisji po nieudanym występie w finałach Euro 2020. Wówczas Sousy bronił Zbigniew Boniek, który nie zdecydował się na dymisję. Zwłaszcza że ciężko byłoby znaleźć fachowca w trakcie wakacji, a już od początku września wracają eliminacje mistrzostw świata i nasi rozegrają kluczowe mecze.
Jeśli drużynie się powiedzie, wówczas Paulo Sousa może być spokojny. Na razie ma inny ból głowy, z gry wypadło mu pięciu zawodników, w drugiej linii jest szpital. "Mamy dobrą wizję jeśli chodzi o grę w środku pola. Chcemy przygotować zawodników do gry, przede wszystkim do meczu z Anglią, nie zapominając oczywiście o dwóch pierwszych spotkaniach" – zapowiada nasz selekcjoner.
Wrześniowe mecze nie przekreślą raczej naszych szans na awans, ale z pewnością będą dla drużyny kluczowe. W październiku będą się zapewne decydować losy naszej reprezentacji, wówczas może się okazać, że Portugalczyk zostanie zwolniony. Jeśli stracimy szansę na awans, Cezary Kulesza może dokonać zmiany na fotelu trenera kadry.
Źródło: "Przegląd Sportowy"
Czytaj także: