Pozew zbiorowy przeciwko ministrowi sprawiedliwości zamierzają złożyć związkowcy Służby Więziennej. W ten sposób sprzeciwiają się zamrożeniu waloryzacji ich wynagrodzeń. Jak obliczyli, przez trzy lata każdy pracownik stracił na tym nawet 10 tysięcy złotych.
REKLAMA
Pozew zbiorowy przeciwko ministrowi sprawiedliwości ma wpłynąć do końca października. Ma się pod nim podpisać 233 związkowców, którzy sprzeciwiają się zamrożeniu ich wynagrodzeń na poziomie z 2009 roku. Jak twierdzą, wyczerpali już wszystkie inne możliwe drogi. Próbowali im pomóc niektórzy posłowie, jednak interpelacje nie przyniosły żadnych efektów.
Przeciętne uposażenie funkcjonariuszy bez względu na formację jest określane przez ustawę budżetową. Skoro nie było pieniędzy w budżecie, zamrożono płace wszystkich funkcjonariuszy i żołnierzy zawodowych. Nie zmieniono ani wskaźnika, który jest podstawą do obliczania wysokości uposażenia, ani nawet kwoty bazowej CZYTAJ WIĘCEJ
Związkowcy oceniają, że wzrost wynagrodzeń w sferze budżetowej w 2009 roku wyniósł 3,9 proc. W zależności od stażu, związkowcy będą domagać się od 5 do 10 tysięcy złotych za trzy ostatnie lata. Jak twierdzą, to że są funkcjonariuszami publicznymi nie odbiera im prawa dochodzenia swoich racji.
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!