W
USA panują gorączkowe przygotowania do spotkania z huraganem Sandy nazywanym też "Frankenstormem". Amerykańskie media przekonują, że sprawy nie można bagatelizować. W poniedziałek ma on uderzyć w wschodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych. Eksperci przypuszczają, że będzie to obszar między Nowym Jorkiem a Bostonem. Wielkie ośrodki miejskie przeżywają paraliż. W niedzielę prezydent Barack Obama wprowadził w Waszyngtonie stan wyjątkowy. Dzięki temu władze miasta będą mogły korzystać ze środków federalnych, by jak najbardziej zminimalizować niebezpieczeństwo. Wcześniej stan wyjątkowy wprowadzili gubernatorzy stanów Nowy Jork, New Jersey, Connecticut, Massachusetts, Wirginia, Maryland i Pensylwania.